Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jakie konsekwencje nie pójścia na bilans 2 latka

Polecane posty

Gość gość

Nie wiedziałam ze trzeba isc na bilans 2 lataka a on jest podobno obowiązkowyteraz moje dziecko ma 2 i 7 miesiecy poszłam do przychodni i ze chce na bilans a w rejestracji mi powiedzieli ze jzu za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy o co pytasz bo konsekwencje ze strony przychodni żadne ,natomiast jeżeli twoje dziecko ma jakiś niedorozwój i lekarz by wychwycił to można dziecko wyprowadzić z tego ,a jak z dzieckiem ok to nie martw się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś się postara to może ci nawet dzieciaka odebrać przez to na podstawie zaniedbywania przez matke, no sory, bilans nie jest codzień, tylko raz na 1-2 lata więc mogłabys sie na ten jeden dzień wysilić i poświęcić go dziecku, a ty to wyrodna matko zaniedbałas, a zapewne tez było jakies szczepienie obowiązkowe na bilansie 2latka, więc jesli dzieciak zachoruje na tą wlasnie chorobę na którą było szczepienie to odpowiesz jeszcze za narażenie dziecka na bezpośrednią utrate zdrowia a nawet życia. Identiko sytuacja z tymi debilami co dziecka u lekarza nie leczyli tylko u jakiegoś znachora i dziecko zmarło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie było druniu jeden obowiazkowego szczepienia 2 latka, nie zaniedabłam dziecko jest pod stałą opieką lekarską właśnie lekarza rodzinnego jak mała w grudniu konczyła 2 latak to chorowała i od grudnia do marca byłam co trugi tydzien u lekarza nic nie wpsominał o blinasie i dlatego nie byłam ale elkarz ma wszelkie info o dziecku leczyłam dziecko w poradi endokrynologicznej i lekarz rodziny o tym wie miał na bieżąco informacje o stanie zdrowia mojego dziecka lekarz dosnoalne zna moje dziecko i wie co mu jest wiec mnie nie oskarżaj ze zaniedbałam dizecko tak sie składa ze dziecko do 1 roku zycia było pod kontrolą poradni rozwoju noworodka jeziłam tam co tydzie potem co miesiąc bo nie było potrzeby do drugiego roku zycia prowadził i nadal prowadzi moje dziecko lekaz lodzinny co na bieżąco wie co jest szczepienia wszystkie ma zrobione chodziło mi o konsekwencji ze strony przychodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×