Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćmkizdt1

Czy wypada kobiecie zrobić pierwszy krok?

Polecane posty

Gość gośćmkizdt1

Poznałam starszego mężczyznę w celach służbowych. Rozmawialiśmy krótko ale też w tematach służbowych. Raczej nie ma okazji i szansy się więcej razy spotkać. Spodobał mi się, był miły i uśmiechał się. Wiem na 100%, że nie jest żonaty. Czy wypada żebym się odezwała do niego i np. zaproponowała kawę itp.? Czy pomyślałby, że jestem jakąś idiotką wyłapującą facetów. Nigdy tego nie robiłam i nie chciałabym żeby źle o mnie pomyślał. Ale jak nie spróbuję to nie wykorzystam szansy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako facet podpowiem-zaproś,kawa,jakieś ciastko,ale nie rób maślanych oczu-faceci są wyczuleni na podryw kobiecy,podoba im się,że kobieta o nich zabiega i ci mądrzejsi gdyby cos,to szybko to utną,ci podatniejsi zabawią się i zostawią,ale jest opcja,że wpadniesz mu w oko,ale nie rób z siebie desperatki,miej chłodną głowę-lekko niedostepna,to niech potem facet uważa ,że ciebie zdobywa ,a nie odwrotnie. Pytanie ,dlaczego jest sam,może nie chce tego zmieniać tak gwałtownie,tutaj trzeba powoli,lecz z uporem do przodu-tylko nie rób z siebie potrzebującej ,bo nie będzie miał szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmkizdt1
Dzięki za odpis! Ten mężczyzna jest starszy i poważny, ja też raczej jest poważna, w dodatku nieśmiała. Napweno nie rzuciłabym się na niego od razu! Chciałabym sie spotkać, pogadać... Nie wiem czemu jest samotny. Tzn., wiem, że nie ma żony ale nie wiem czy nie ma dziwewczyny? Raczej nie. Jest w tym wieku, że gdyby miał kogoś to by się ożenił. Być może tak jak ja, nie spotkał tej drugiej właściwej osoby? Ja też jestem samotna a i wcale nie taka młoda :-) Wcale nie jest tak łatwo kogoś fajnego poznać, tym bardziej już w starszym wieku. Może odważę się i zaproponuję spotkanie? Raz kozie śmierć, co mi szkodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że zaproś, jeśli jest wolny to masz prawo zaproponować, nie szczyp się kobieto , jesli odmówi to wiesz na czym stoisz i spoko , może jest sam bo trudno teraz w natłoku puszczalstwa i lansu znaleźć kogos wartościowego , to nie takie proste oczywiście że zaproponuj kawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem feministką ale nigdy, przenigdy nie wychyliłabym się zapraszać pierwsza faceta na kawę. Co innego, gdyby on nawiązał jakąś rozmowę, kontakt to można rzucić taką myśl ale tak ni z gruszki ni z pietruszki.......Nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmkizdt1
No to nie wiem... On nie wie czy jestem sama czy mam kogos. Sam tez nic nie zaproponuje, ze wzgledu powyzszego jak i moze z tego, ze jest niesmialy? Moge zaryzykowac, tym bardziej moge pierwsza, bo wiem, ze jest samotny. Inaczej nigdy bym o tym nawet nie pomyslala. Nie chce tez zeby pomyslal, ze czepila sie go jaka latawica, bo nawet sie nie znamy a a juz proponuje mu spotkanie. Ja nie chce proponowac randki, tylko takie spotkanie na pogaduszki, kawę... Jeśli nie odpisze lub odmówi, to dam sobie spokój, ale przynajmniej spróbuję :-) Może to życiowa szansa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz sa takie czasy że o fajnego chłopa trzeba sie starać a jak będziesz czekać az jakiś książe przyjdzie i klęknie na kolana to się przeliczysz , takie co czekają aż je ktoś zechce to są z jakimiś dewiantami i łajdakami który chciał ją i inne tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmkizdt1
Widzę, że większośc z Was jest za :-) Mieszkam w małym mieście, mam konto na portalu randkowym, uwierzcie, że nie jest tak łatwo poznać kogoś fajnego, wartościowego, kto nie myśli tylko o jednym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmkizdt1
Napisać krótko i na temat? 1-2 zdania. Czy coś jeszcze dodać na temat mojego "odważnego" kroku? Coś w stylu... żeby nie odebrał tego źle.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem ile masz lat ale facet choćby miał i 100 lat to jesli babka mu wpadnie w oko to pokona "niesmiałość" i zrobi pierwszy krok. Ta zasada nie zmienia sie od wieków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz - zapraszam Cię na kawę , żeby pogadać o starych Polakach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to już lepiej wymysl jakiś zawodowy pretekst do umówienia się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-choćby miał i 100 lat to jesli babka mu wpadnie w oko to pokona "niesmiałość" i zrobi pierwszy krok- największa bzdura , nieaktualne już , może to działało w 19 wieku u panienek z dobrych domów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem gościu czy jesteś kobietą czy mężczyzną lale jak kobietą to wiedz że facet lubi być poderwany ale nigdy nie szanuje tego co mu sie" samo połozyło na talerz" a jesli jestes facetem to na pewno takim ,który ma w du..e kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmkizdt1
Postanowione, napisze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×