czy my nie mozemy juz do konca zycia uprawiac sexu

Witajcie. Jestem zalamana. O 1 dziecko staralismy sie rok. Po badaniach wyszlo ze nie mam owulacji wiec dostalam leki i sie udalo. Bylam bardzo szczesliwa i maz takze byl. Zeby nie tracic czasu juz trzy miesiace po porodzie zaczelismy sie starac o rodzenstwo dla naszego synka. Udalo sie w pierwszym cyklu co bylo dla nas szokiem i wielka radoscia. Urodzilam coreczke. Dwoje dzieci i w dodatku chlopiec i dziewczynka. Nasze marzenia sie spelnily. Zaczelismy sie zabezpieczac prezerwatywami. Nic sie nie stalo zlego i niczego nie zauwazylismy a mimo to zaszlam w ciaze. Coreczka urodzila sie zdrowa sliczna i choc nieplanowana to kochana. Jednak nie chcielismy juz wiecej dzieci! Poszlam do pani dr ktora prowadzila wszystkie moje ciaze i dostalam tabltki yasminelle. Zazywalam bardzo dokladnie co do godziny. Pilnowalam tego. Jednak po jakims czasie test pokazal dwie kreski. Bylam zrozpaczona w dodatku lekarka nie uwierzyla ze bralam tabletki ciagle mowila ze widocznie o jednej zapomnialam bo przy branych regularnie nie ma praktycznie szans na ciaze. 4 dziecko urodzilo sie kilka miesiecy temu. Na wizycie kontrolnej ginekolozka stwierdzila ze skoro antykoncepcja tak nas zawodzi to proponuje mi zastrzyk anty na 3 miesiace. Zgodzilam sie. Pierwsze trzy miesiace po zastrzyku bylo ok wiec dostalam kolejny. Dwa tyg temu zrobilam test bo moje samopoczucie nie dawalo mi spokoju. Dwie kreski. Wizyta u lekarza nie pozostawila cienia watpliwosci. 5 dziecko. Ginekolozka powiedziala tylko ze ona nie rozumie ze widocznie bylo nam to gdzies pisane bo nie umie wyjasnic ale po ciazy bedziemy badania hormonow robic. Jestem zrozpaczona. Mam 30 lat i spodziewam sie 5 dziecka. Piec ciaz w okresie 7 lat. Jestem wykonczona fizycznie i psychicznie. Maz tez. Twierdzi ze on juz nie chce nigdy sie ze mna kochac i ze w zadne metody juz nie wierzy. Jak mamy uprawiac sex zeby co roku nie pojawialo sie kolejne dziecko?

sexu nie uprawiaj, jak widać źle ci to wychodzi. spróbuj może seks, co? może będzie lepiej?

Współczuję,niby dzieci=radość ale.... O ile to prawda to przy braniu tabletek jeszcze można domniemać że masz coś baaardzo nie tak z hormonami o tyle przy tym razie z prezerwatywa to NAPEWNO musiało pęknąć/za późno założył prezerwatywę/zsunęła się itp.

ale się rozkręciłaś :), połowę mogę od Ciebie zabrać ;), jeżeli to nie prowokacja, to dajesz nadzieję, powodzenia

A myślałaś o sterylizacji ? Albo Ty albo Twój mąż? Podwiazywanie jajowodow bedzie trudniejsze w realizacji ale wazektomię zalatwicie bez problemów.