Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ktos z Was pracuje w biurze w UK

Polecane posty

Gość gość
8.50, minus podatek, no i ile masz godzin? Poza tym sprzątanie to bardzo wyniszczająca praca, a w biurze hm no raczej nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8,50 a podatku nie płacę bo po przekroczeniu kwoty wolnej odpisuję paliwo, chemię, ubrania i mnóstwo innych rzeczy - praca nie jest ciężka, bo to prywatne domy, często nikogo nie ma w domu - więc mam czas na kawę, jedzenie i odpoczynek - pracuję 8 godzin dziennie (własna działalność)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bushahah, jasne, płaca Ci za picie kawy i odpoczynek !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, płacą mi za sprzątanie - masz klucze do mieszkania i np 4 godziny czasu, żeby je posprzątać - jeżeli masz dom w którym pracujesz już od dłuższego czasu i go doprowadziłaś do porządku to potem zostaje ci tylko odkurzanie i umycie łazienek - zazwyczaj zajmuje mi to 2- 3 godz - resztę czasu mogę odpoczywać nikt nad tobą nie stoi i nie wylicza cię co do minuty - to nie fabryka sprzątanie ma być zrobione a ie ci to zajmie to już twoja sprawa ale oczywiście co bym nie napisała to ty i tak wiesz lepiej, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale i tak wole pracowac w biurze niz zapierdzielac przy sprzataniu. Sprzatanie to praca bez przyszlosci a po latach wyjdzie na zdrowiu na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no więc życzę tobie powodzenia w biurze a ja wolę zostać przy moich sprzątaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy myslicie, ze praca w biurze to jakies kosmiczne pieniadze?? :D Normalnie, czesto zaczynasz od minimalnej stawki, chyba ze masz angielskie kwalifikacje i doswiadczenie, wtedy dostajesz wiecej. Ale duzo widze ofert 14000-18000 rocznie, a to jest teoretycznie mniej niz w fabryce (teoretycznie, bo w fabrykach sa nadgodziny, weekendy, nocne stawki itp). Jednak oczywiscie, ze lepiej jest w biurze niz na zmywaku czy szmacie, zawsze to jakis rozwoj i szansa na awans, szkolenia. Ja zaczynalam na tasmie, teraz pracuje w ksiegowosci, mam 10f/h, a wiem, ze na produkcji supervisor ma nawet 13, nie wspomne o stawkach na paletowaniu, wozkach czy nockach, w porownaniu z moja wyplata to sa "kokosy". Prace dostalam glownie dlatego, ze mam biegly angielski, mam polski dyplom mgr (u moich przelozonych budzi to szacunek, sami maja ukonczone szkoly srednie i jakies kursy), jestem dobra z matmy i dalam sie poznac jako inteligentna, szybko uczaca sie, odpowiedzialna i pracowita osoba. Byla oferta, mialam rozmowe i przyjeli mnie. Napewno byloby mi ciezej dostac prace w innym miejscu gdzie mnie nie znaja, podejrzewam, ze nie daliby mi szansy. Natomiast takie awanse wewnatrz firmy sa jak najbardziej mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, ja pracuję, a czemu? supply chain planner, 2000 funtow netto /miesiac. dostalem sie przez agencje, bo jestem dobry w tym co robie. Praca w Bristol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10f/h w biurze? rzecz jasna brutto ? tylko błagam nie pisz, ze w Londynie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie w Londynie, na polnocy. W Londynie nie utrzymalabym sie za takie pieniadze :P Napisalam, ze to nie sa zadne kokosy i ze niejednokrotnie osoby pracujace fizycznie maja wiecej. Takie sa realia i zarobki w moim rejonie niestety. Owszem sa osoby u mnie co maja 40000 rocznie, ale to juz osoby z doswiadczeniem w zawodzie i kwalifikacjami, a ja tam przyszlam z produkcji, wiec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KamilaLemach
Znalezienie pracy w biurze zajęło mi 2 miesiące. Myślałam na początku, że będzie łatwiej, bo bardzo dobrze mówię po angielsku, jednak praktycznie wszędzie wymagali ode mnie prawo jazdy, którego nie posiadałam. Dopiero jeden z pracodawców zgodził się, z tym, że w czasie okresu próbnego powinnam zdać prawo jazdy. Radzę Ci nie wybierać się bez tego dokumentu. Jak trzeba pojechać na spotkanie z klientem to nikt Cie nie będzie wozić :) Uważaj na osoby, które oferują płatne usługi, a nie są instruktorami. Słyszałam, że można się na to naciąć. Ja zdawałam w tej szkole http://www.emano.co.uk/ i jestem bardzo zadowolona. Jeśli chodzi o pracę to radzę szukać przez agencję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość londyn 30
fajnie w koncu jakies ambitniejsze dziewczyny sie odzywaja. Czy sa tu jakies singielki ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×