Boję się że przestało mu zależeć

Od ostatniego spotkania minął tydzień (znamy sie miesiac) i było wtedy naprawdę super. Przytulaliśmy się całowaliśmy, na wcześniejszych spotkaniach i ogólnie na żywo naprawę wygląda to ok. Ale od tamtego czasu nie proponował mi żadnych spotkań. Napisałam do niego wczoraj co u niego, czy wszystko ok bo nie pisał (na necie rzadko siedzi a jak już to nie pisze, bo jak mówił kiedyś, woli kontakty face to face) Pisał że ma małe kłopoty rodzinne, i oblał egzamin na aplikację. Pożartował chwilę, ale pozniej poszedł. Tęsknie bardzo za nim...zakochałam się po prostu, ale odchodze od zmysłow, bo boję się że coś może być nie tak. Mam do niego napisać wprost? Umówić się z nim pierwsza? Dodam, że to facet inteligentny, myślący z głową i rozważny... Ale boję się dlaczego tak****ał kontakt....

bo mu nie dałaś

na jaka aplikacje?

adwokacką

ale koncowy? czy wstepny?

wstępny

to mam dla Ciebie zla wiadomosc. ezgamin wstepny jest w ostatnia sobote wrzesnia. i odbywa sie raz w roku od wielu lat. nie mogl go oblac w tym roku, chyba ze wciaz przezywa ten z 2013. oklamal Cie.

tzn tak, on pierwszy raz ją pisał, i nie nie znam sie na tym, ale skoro pisał I etap to myslałam o wstępny chodzi. Btw, co to ma do rzeczy?

Przecież Ci powiedział że ma małe kłopoty i oblał aplikację a Ty "odchodzisz od zmysłów" ? Ogarnij się i daj mu poukładać sobie sprawy. Przecież on wie gdzie Ty jesteś.

nie ma zadnych etapow. masz egzamin wstepny na koniec wrzesnia i egzamin koncowy w marcu. koniec. teraz nie mogl nic zdawac. i co to ma do rzeczy? no to,ze Ci podal falszywy powod swojego milczenia i chyba masz odpowiedz na swoje pozostale pytania.

3YwVo1GKItIi7PECxaAdRBLv