Czy lubicie zgrabne czy grube dziewczyny?

Ładne zgrabne proporcjonalne,bardzo mi się podobają,lubię popatrzeć,tylko popatrzeć.Takie gruszeczki,klepsydry,takie z nadwagą i trochę z "ciałkiem" te ogromnie mnie podniecają wywołują kolorową wyobraźnię jak na haju,z taką marzę się kochać,taką chcę za żonę!!!!

o gustach się nie dyskutuje, to tak jak pytac o to czy chce mercedesa czy malucha:(

Byleby byla chetna no i umyta

Tłuściutkie z wystającą pupcią, miodzio!

Łatwa,chętna i przyjemna,może być jak foka aby nie koścista żylasta wieszak!!!

A co z chudymi? Takie są najgorsze. Bo chude wyglądają i niezgrabnie i na dodatek nie ma za co pomiętosić. Porażka na całej linii. Znam sporo takich dziewczyn i nie mają brania, chyba że mają wyjątkowo ładne proporcje czy twarz. Z dwuch skrajności to już bym wolał grubą.

Ja nie lubię chudych, już wolę grubszą. Choć najlepsze są coś pomiędzy - z naturalnymi krągłościami, nie wstydzące się ich, a podkreślające je