Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jutro wesele jak ja nie chcę iść bo w niedziele idę do pracy na 7:20

Polecane posty

Gość gość

w niedzielę idę 6 dzień do pracy mam na 8 ale o 7: 20 muszę być na sklepię (zaczęłam pracę w sklepie na stanowisku mięsnym) jutro mam wolnę ale i wesele okropnie nie chcę mi się isć jak pomyślę że przed 7 muszę wstać. i stać ciągle na nogach przez 8 godzin. i do tego stres.. przejęcie.. ciągle muszę uważać aby nie pomylić kodów i wgl. dopiero dzisiaj stałam po raz pierwszy sama na tym stanowisku straszny stres jak widzę długą kolejkę. i w niedzielę również będę już sama. mąż mnie nie rozumie i chce iść na to wesele i utopić 300 zł nie musimy iść bo młodzi u nas nie byli dopiero od roku maż się koleguje z panem młodym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marianna
Trzeba było się uczyć to miałabyś teraz weekendy wolne i nie zachrzaniała na mięchu w spożywczaku tym bardziej, że studia to żadna sztuka, zrób coś chodliwego koniecznie!!! poświęć wszystkie siły dla papierka, a nie pożałujesz, chyba że jesteś po studiach to traktuj tę pracę jako chwilową i szukaj czegoś lżejszego. Ja jestem nauczycielką historii i angielskiego, odbębniam 18 godzin tygodniowo w porywach do 25, bo sporo zastępstw w poznańskim liceum i 3000zł netto leci za nic praktycznie, bo po 8 latach od studiów mam już opracowany system nauczania i tylko czasem się doszkalam lub coś modernizuję w notatkach. Dochodzą jeszcze korki na lewo z angielskiego i to jest jakiś 1000zł miesięcznie Wszystkie święta, weekendy, długie weekendy, wakacje, ferie i mam luzik i śmiać mi się chce jak słyszę lament moich kolegów po fachu, że im źle! Trzymam za ciebie kciuki autorko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik socjalny
jak ja chciałabym mieć takie stresy w pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marianna, Ty składaj ręce do nieba żeby ci się dyrektor szkoły nie zmienił :D Kiedyś pracowałam tak jak ty, luzik totalny. Po zmianie dyrekcji wszyscy chodzą jak w zegarku, szkolenia, kursy, rady, zebrania zespołów - nie sposób zliczyć, lekcje pokazowe dla n-li z całego miasta (!!!), niezapowiedziane hospitacje w każdej chwili itp. Za bardzo lubię uczniów i lokalizację mojej szkoły żeby się zwolnić, ale coraz częściej o tym myślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bedzie nie ładne zachowanie w stosunku do mlodych. Powiedzieliscie ze będziecie, oni naperwno za was zaplacili a teraz nie przyjdziecie i beda kase w plecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość marianna - ales ty pusta :( masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×