Zagotować zupę,czy nie?

Mam wczorajszą zupę.Kobiety z mojej rodziny mówią,żeby tylko podgrzać,ale nie doprowadzić do zagotowania,bo się wtedy zważy,a moja teściowa uważa dokładnie odwrotnie:że trzeba zagotować,bo wtedy się okaże,czy jest zważona,czy nie.To zagotowywać tę zupę,czy nie?

jeżeli zupa jest ze śmietaną to śmietana po zagotowaniu najprawdopodobniej się zetnie, niezależnie od tego, czy zupa jest dobra, czy nie jeżeli zupa była w lodówce w nocy to na pewno jest dobra, wystarczy ją podgrzać

zacznij trochę polegać na własnym osądzie, powąchaj, spróbuj czy nie jest kwaśna, obejrzyj czy nie zrobił się kożuch albo dziwna pianka jeżeli coś będzie z zupą nie tak, to poznasz to przed podgrzewaniem wbrew pozorom teściowe nie posiadają jakiejś tajemnej i nikomu niedostępnej wiedzy o gotowaniu ;)

przede wszystkim jak masz duży gar to nie podgrzewaj całości tylko tyle ile zjecie w małym garnku zważona śmietana też jest zjadliwa ja nie czekam aż zupa wrze, jemy jak jest bardzo gorąca, ale oczywiście mówimy o zupie wcześniej ugotowanej, ale nic się nie stanie jak zagotujesz, jak mówiłam śmietana jak się lekko zwazy jest zjadliwa

Jak stała w lodówce przez noc, to na pewno nic jej nie jest. Wystarczy podgrzać odpowiednią ilość, oczywiście, a nie całość. Dobra będzie i jutro także. Jak ze śmietaną, ktoś juz napisał , to śmietana może się ściąć, ale to nic nie szkodzi. No chyba, że to zupa mleczna, a mleko prosto od krowy, a nie z kartonu, to żeby mieć pewność, że mleko w niej jeszcze dobre, to trzeba troszeczkę zagotować, ale troszkę, np na łyżce nad gazem, ale jak z kartonu, to tej tez nic nie będzie. :(

Wystarczy zupę podgrzać i nadaje się do zjedzenia. Jak po zahartowaniu zupy śmietaną tylko się ją podgrzewa to i na drugi dzień wystarczy podgrzać http://wysmienity.pl