Kto zakochał się szczęśliwie po długim powyżej 6lat związku

Dobre pytanie, szczerze mówiąc nie wiem czy byłabym wstanie związać się z kimś na dłużej gdybyśmy się z moim obecnym partnerem rozstali.

To ja ta co byla w dkugim zwiazku, ja nic nie szukam , poprostu zyje tym co jest teraz co nie zmieni faktu, ze wierze w milosc.

Moj znajomy byl z dziewczyna 9 lat juz ma zone , odrazu po rozstaniu znalazl.

ciekawe ile to małżeństwo potrwa

Jest szansa z tymże "to musi być po prostu to". Sama gdy zakończyłam (z mojej inicjatywy, ale to długa historia) 6 letni związek nie umiałam/ nie chciałam związać się z nikim na dłużej. Wydawało mi się że coś ze mną nie tak, że może nie potrafię kochać. Aż mnie porządnie "nie trafiło", wszystkie wątpliwości minęły. Podsumowując musisz trafić na właściwą osobę, wtedy samo pójdzie :)

Gościu na to nie ma reguły. Ja po 11 latach poznałam kogoś i jestem szczesliwa.

Jak sie trafia na ta wlasciwa osobe to nic nie ma do rzeczy , ze sie bylo dlugo w zwiazku.

Wlasnie..... Ja po 4 miesiącach poznałam kogoś i jestem szcxesliwa.

To strasznie ciężka sytuacja. Ja po trwającym 5,5 roku związku nie potrafiłam się z nikim związać. Każdy facet z którym się spotykałam miał jedną wadę- nie był nim (moim byłym). Dopiero po trzech latach, co i tak wydaje mi się niedługim czasem, trafiła we mnie strzała Amora.Po dwóch latach związku wyszłam za mąż. Mój były do teraz nie potrafi sobie ułożyć życia, co chwilę zmienia dziewczyny. Mimo iż bardzo kocham mojego męża, to już nie jest taka miłość jak do mojego byłego. To jest chyba takie magiczne zjawisko pierwszej miłości, ze każdą następną porównuje się do tej pierwszej. Musi minąć trochę czasu zanim dostrzeżesz to, że świat nie kończy się tylko na tej jednej dziewczynie. Skoro wasz zwiazek się rozpadł, znaczy to, że to nie była ta..

Gosciu powyzej dziekuje ci za ta odp.