Koleżanka do mż i więcej się ruszać

Witajcie dziewczyny, chciałabym się przyłączyć do waszego grona. Opiszę coś krótko o sobie. Mam 170 wzrostu i 74, kg wagi, wiek 30 lat. Powoli i stopniowo nabieram masy i powiedziałam sobie, że już dość. Oczywiście byłam na paru dietach ale w końcowym rozrachunku i tak wracam do wagi - o zgrozo coraz większej. Zawsze uważałam, że każda z nas potrafi schudnąć. Najgorzej jest UTRZYMAĆ wagę. Chciałabym się przyłączyć do was bo wiem, że w grupie siła. A każdy wasz sukces będzie motywować mnie do działania. Moją zmora jest brak reguralnych posiłków. Prawda jest taka, że raczej jestem poza domem niż w domu i noszenie ze sobą miliona pudełek z jedzeniem jest dla mnie uciążliwe. No ale.. czas najwyższy wziąć się do roboty i zrzucić ten tłuszcz. Postaram się zamieszczać posty z tym co jem oraz z wykonanymi ćwiczeniami. A tak przy okazji miło mi Was poznać :)

najlepiej jak będziesz nie tylko poza domem, ale jak będziesz też w ruchu. to pozwoli na utrzymanie wagi.

Owieczka, motywujesz! :) Słoniku, ja się Tobie nie dziwię, że jadłaś pyszności i sama obawiam się jedzenia na wyjeździe, a jedziemy nad morze zaraz po długim weekendzie. Pewnie co zrzucę, to nadrobię ;) Elizka, obsmażaj się kochana na słonku i wypoczywaj :) marzy mi się poranny jogging plażą... muszę koniecznie zabrać swoje buty do biegania :)

reek witamy i zapraszamy :) ja dzisiaj mam akcję pakowanie :) jutro jestem tylko do 14.30 w pracy jupi jupi ;):):)

może podsunę sposób na słodkie. W sklepach dla sportowców dostępne są odżywki białkowe. Są mega słodkie, miesza się je z wodą bądź mlekiem. Latem można dodać kruszony lód. Doskonale zastępują słodycze jak i normalny posiłek. Można zamiast normalnego posiłku wypić taki koktajl. Jest kilka typów odżywek. Jeden typ dzieli się na szybko wchłaniane inne na wolni wchłaniane. Ten drugi typ jest fajny jeżeli wiemy, że nie będziemy mogli nic zjeść przez dłuższy czas. I wtedy możemy wypić taką odżywkę. Naprawdę poelcam. Jest mnóstwo smaków: czekoladowe, waniliowe, ciasteczkowe, owocowe, kokosowe. Są mniej i bardziej słodkie.

Hejka Dziewczyny Owieczko brawa za zmiany, tak trzymać. Słoniku wiem coś na temat jedzenia na urlopie, ciąży mnie juz przechodzą. Pocieszam się ze jem dużo wędzonych ryb w zasadzie codziennie kupuje kawałek. Za to nie jem smażonych, ble sam tłuszcz który pewnie wieki nie był zmieniany mnie przeraża. Poranna kawa i Gania życzę miłego urlopowania. My mamy póki co przepiękna pogodę, dziś bezchmurne niebo i cały dzień plazing. A gdzie numerek?

Dzień dobry wszystkim :) Numerek pewnie dietę trzyma tylko pisać nie ma kiedy. Coś wspominała o problemach rodzinnych. Mam nadzieję, że wszystko się poukłada i szybko do nas wróci :) Elizka, nad morzem piękna pogoda, a w centrum Polski ochłodzenie i pada... A martwiłaś się, że będziesz miała "mokry" urlop :) Mogłaby się jeszcze śliczna pogoda chociaż 2 tygodnie utrzymać. Chwalę się kolejnym małym ubytkiem na wadze - aktualnie ważę 61,8 kg :)

witam z rana. gratuluje spadków. mi tez cos tam ruszylo, ale nie zapeszam. zważę sie w poniedzialek i zdam relacje ile sapdło w tydzień. stwierdzam tylko jedno, ze mam niezle rozwalony metabolizm. milego dnia zycze a ja ide owsianke wcinac.

Poranna kawko brawo, to motywujące co? Faktycznie numerek pisała ze ma kłopoty rodzinne. Oby szybko się skonczyly. Za to ja właśnie do kawki pochłaniam bułeczke z nutella. Ale wczoraj biegałam 9 km także wszystko pod kontrolą. Ale plaża źle się biega. Strasznie ciężko i kostki bolą. Koło naszego pensjonatu jest piekarnia boże jakie pyszne pieczywo, bułki i ciasta. Od rana gigantyczna kolejka i weź się opanuj no :)

dziewczyny jakie macie diety? nie wiem co wybrac aby zrzucic choc pare kilo

Nie mam żadnej konkretnej diety, jestem ich przeciwniczka. Jak się chce schudnąć na trwałe cudów nie ma. Zmiana nawyków żywieniowych raz na zawsze i pokochać jakikolwiek sport min. 3 razy w tyg. Każda dieta się kończy i potem wraca się do punktu wyjścia.

Elizka, bardzo motywujące :) Uwielbiam jeszcze ciepłe pieczywo na śniadanko i często sama piekłam maślane bułeczki dla mojej rodziny. Pychota ale na razie muszę unikać. Za jakiś czas pozwolę sobie na coś dobrego od czasu do czasu, teraz wiem że muszę poskromić swój apetyt :) Magdulinska, małymi kroczkami do przodu i metabolizm też się rozkręci :)

Hej:) jestem juz spakowana :) jutro wyjazd o 6-7 wiec na spokojnie. Rower i buty zabrane :) co u Was???

Ja jakąś zmęczona jestem. Trochę pobiegałam wieczorem ale na luzie 8km i za chwilę idziemy z mężem na taras piwko wypić bo dziec zasnal a jutro znowu od rana plażowanie i leniuchowanie. Gdyby nie biegi to tylko bym tu leżała :)

Gania szerokiej drogi i udanego wypoczynku

Przed nami jeszcze 200 kcal rano byla straszna mgla ale juz sie wypogodzilo:) zajechalismy na sniadanko:) milego dnia

chyba km:)

ja znów nad morzem. jutro mam plan poskakać na skakance i przysiady porobić. gratuluje spadków, u mnie niestety nie było przez wyjazdowe obżarstwo.

ojtam ojtam. Jak w głowie odchudzanie to kcal z km może się pomylić :) Jutro szukam przepisu od elizki na pastę jajeczną z awokado. Zakupy już zrobione, wszystko przygotowane. A dzisiaj drinkuję. Grill z mamą :) Od poniedziałku mega spinka i zaangażowanie. Może nawet zacznę marszobiegi. Miłej niedzieli życzę

jak tam dziewczyny u was? dziś się w końcu trochę poruszałam. piękna pogoda, opaliłam się trochę...

właśnie powoli zbieram się do ćwiczeń. Nie mogę się zdecydować, czy poćwiczyć Mel B i później marszobieg, czy poćwiczyć na stepie :/ No ale na razie piję kawę :)

Hejka Ja dziś nie mogłam spać wiec juz punkt 6 zaczęłam bieganie. Cisza, spokój i o dziwo spotkałam 6 biegaczy :). Ale też się objadlam na obiad ale zdrowo, żadnych fastfoodow. Domowy obiad z mnóstwem surówek ale na deser lody były. Teraz na kolacje jogurt naturalny z borówka, jeżyna i brzoskwina. Poza tym czuje się zesmalona słońcem na maksa.

ja widziałam tylko jednego biegacza. zaraz idę poskakać na skakance.

Już jestem po ćwiczeniach. Zaliczyłam Mel B i zrobiłam sobie test sprawnościowy na chodzenie z endomondo. Wynik nie powala. Pokazało, że kondycję mam niską :(

Hejka Ja już 10km zaliczyłam rano. Cudownie, cisza, spokój, brak tłumów, pełen relaks. Teraz kawka z czekoladka a co należy się po 10 km :) A co u was? Gania jak wypoczynek? Słoniku a jak u ciebie pogoda? Poranna kawko, Numerku co u was?

Elizka...wczoraj pogoda była cudowna, bezchmurne niebo, a dziś niestety słońca nie widać. mam nadzieję, że się potem słońce pokaże.

cos temat mało uczęszczany wszystkie albo na wakacjach albo zabiegane...

Cześć Dziewczyny! Elizka, Ty to wzór do naśladowania jesteś! Widać, że popadłaś w sportowe uzależnienie :) Motywujesz mnie do ruszenia 4liter :) Słoniku, obiecuję pojawiać się już regularnie i spinam tyłeczek, bo ileż można zrzucać te 5kg...

Elizka, podpowiedz mi czy rano biegasz na czczo?

Cześć Dziewczyny Poranna kawko nigdy nie biegam rano na czczo bo robi się słabo i złe się biega. Trzeba coś zjeść co da ci szybki zastrzyk energii np banana, albo 3 kostki czekolady. Dopiero po bieganiu jem normalne śniadanie. Dzięki dziewczyny za mile słowa odnośnie wzoru to budujące :) Ćwiczenia/bieganie to już stały element mojego dnia. My ostatni dziś dzień nad morzem, jutro ok 11 wybywamy do domu. Stesknilam się już za swoją sypialnia, łazienka itp. Za swoim rytmem dnia itp. Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej