Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 0987667890

Koleżanka do mż i więcej się ruszać

Polecane posty

Gość poranna_kawa123
Dziękuję za odpowiedź Elizka, jutro z rana śmigam biegać :) Jaka pogoda nad morzem? Wyjeżdżam w niedzielę i prognozy pogody mnie smucą - ma być już do końca sierpnia deszczowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka345
Poranna kawa - dziś było super od 9:30 do 14:30 smazylismy się na plaży a potem nagle się zachmurzylo i teraz jest burza. Ale jutro jeszcze ma być nawet ładnie a od czwartku deszcze ale tutaj to się zmienia non stop także ja bym się nie przywiązywala do prognoz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranna_kawa123
Oby chociaż kilka dni było słonecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gania123a
Dziewczyny u mnie średnio z jedzeniem :( ale za to cały czas poruszamy sie rowerem, chodzimy po górach, a dziś pierwszy raz robiłam marszobiegi naprzemian z bieganiem :) Podejrzewam, że wychodzę na zero. Od jutra koniec słodyczy, bo już nam się skonczyły a do sklepu daleko...wczoraj uciekaliśmy przed burzą w życiu tak szybko rowerem nie jechałam :) dzisiaj byłam w Wieliczce i jak wracaliśmy to nam samochód zaczął się psuć. Odstwiliśmy go do mechanika i 3 h wracaliśmy na kwaterę. Jutro mam w południe dzwonić, zobaczymy czy to coś poważnego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowysłońzielony
mnie wyjazdy rozleniwiają...mniej się człowiek pilnuje niż w domu, ale mam poczucie że jak skończy się lato to nadal znajdę jakiś czas żeby się poruszać w tym codziennym zabieganiu, obiecuje sobie, że jak się zaczną zajęcia, jesień te sprawy to nie zaniedbam siebie. cieszę się, że się pojawiłyście dziewczyny. Elizka i jak wypoczęłaś? pogoda nad morzem faktycznie fantastyczna, potem tylko trochę popadało. poranna kawa uszy do góry byle było jakieś 23-24stopnie i słońce to nad morzem już całkiem miło. może nie będzie aż tak deszczowo jak zapowiadają. gania wow ile ruchu ;) i rower i marszobiegi, dobrze ;). mam nadzieję że mechanik okaże się porządny i szybko naprawi usterkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranna_kawa123
Zgodnie z wczorajszymi założeniami jestem dziś po marszobiegu. Ciężko było... Gania, brawo za dużą dawkę ruchu, jedzonkiem się nie przejmuj. Trzymam kciuki żeby autko dziś już sprawne odebrać. Słoniku, nie jesteś odosobniona w tym wakacyjnym rozleniwieniu ;) Elizka, słonka Ci życzę w ostatni dzień plażowania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poranna kawko brawa za marszobieg My juz wracamy do domu, zesmaleni, najodowani i wypoczęci. Przed nami 500km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranna_kawa123
Elizka, szerokiej drogi i bezpiecznego powrotu do domciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowysłońzielony
Elizka już w domu? ja sobie dziś plażowałam. nad morzem do soboty jestem. jak tam dzień dziewczyny? poskakałam dziś troche na skakance i przysiady porobilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz w domu, wraca się jakoś szybciej niż jedzie. 2 pralki zrobione (a jeszcze 2-3 jutro), zupa ugotowana, Chodakowska zaliczona :) odrazu lepiej :). Jutro na 9 fryzjer a na 12 kosmetyczka musze się doprowadzić do porządku bo w sobotę mamy wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowysłońzielony
opalona, ufryzowana ... ulala Elizka. jakie plany na dziś dziewczyny? jak tam dietka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowysłońzielony
dziewczyny, nie poddawać się, pisać, chwalić się sukcesami bądź porażkami, być zawzięte, że jeśli chwilowo nie idzie to potem będzie świetnie, bo przecież tak dobrze idzie...widzicie, że można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka345
Witam się my grillujemy dziś, pogoda cudna jeszcze się dosmalam :). Dietowac to dietuje a raczej jem zdrowo i pilnuje się. Wczoraj ćwiczyłam w domu a dziś biegam :). Jutro wesele a córa do babci na nocleg. Gdzie wy jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowysłońzielony
Elizka fajnie masz, grillowanie uwielbiam. Ja dziś jeszcze w Jastarni. Jutro rano wracam do siebie, ale wracam z chęcią, starczy plażowania. Wracam bardziej opalona i z paroma piegami. Dziś kręciłam hula hop i robiłam brzuszki. Elizka udanej zabawy na weselu ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka99
Laski u mnie tragedia. Można powiedzieć że już odpuszczam. Nie chce mi się zwyczajnie tak się pilnować i w ogóle. Sam życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zesmalilam się dzisiaj jeszcze :) no ale to już ostatnie podrygi lata niestety. Przebieglam dziś 12 km tak super mi się biegło ze nawet nie wiem kiedy stuknelo te 12. Spałam ponad 700 kalorii co robi wrażenie. Czuje ze żyje. Malutka nie odpuszczaj. Czemu nie dasz rady się pilnowac? Wystarczy zmienić parę rzeczy bo pilnowanie np i liczenie non stop kalorii jest bez sensu na dłuższą metę i nie o to chodzi. Nie poddawaj się Słoniku fajnie że wyjazd się udał. Uwielbiam jak mi piegi wychodzą od słońca. Ja generalnie jestem piegowata na twarzy i to bardzo ale ja swoje piegi uwielbiam, podobno dodają uroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowysłońzielony
malutka nie poddawaj się, ja sobie pozwoliłam na wakacjach mocno, ale jak wrócę to biorę się ze zdwojoną siłą, nie poddawaj się ;) proszę. wow Elizka robi wrażenie...bardzo. też uważam, że piegi dodają uroku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Cześć dziewczyny. Mogę się przyłączyć :)? Odchudzam się od maja i zeszłam z wagi 97 kg na wagę 82 kg. Teraz byłam na wakacjach i widzę, że "mój" topik upadł. Generalnie jestem na diecie 1200-1400 kcal i stawiam na zdrowe odżywianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Jak tam Malutka? Nie poddawaj się proszę, dasz rade. Wakacje zaraz minal, pokusy tez wiec będzie łatwiej. Witaj sierpniowa :) Ja już się wprawiam w nastrój weselny :), córcia od wczoraj u babci, ja pije drinka i idę się szykowac. Dziś stanęłam na wadze, ot tak sobie i kurde trochę mało pokazało 56 przy 175cm, musze podnieść kalorie. Dziś nadrobie, wiadomo jak to na weselu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Ja byłam na weselu przedwczoraj i podjadłam bardzo :) Do tego jeszcze drinki, które potęgują uczucie głodu ;p Za to impreza się udała i nie żałuję, a dzisiaj już grzecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przynajmniej sie wybawilas na weselu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reek
oj co do wesela ty wybieramy się z mężem w piątek. Jestem ciekawa jak sobie poradzę z jedzeniem z umiarem na weselu. Kurcze, tak już mam, że na weselu nie potrafię się opanować. Co róż coś nowego donoszą :) Oczy chcą ale dupa już dawno nie powinna. Malutka nie poddawaj się. Ja sobie przyjęłam, że co tydzień dodaję jeden zakazany produkt. W pierwszym tygodniu były słodycze (z wyjątkiem lodów), w drugim chleb (w sumie nie przepadam za chclebem więc było łatwo), teraz od przyszłego tygodnia będzie zakaz picia alkoholu w ciągu tygodnia. Skończą się piwka. Całe szczęście pogoda ułatwi te zadanie. Na pewno za dwa tygodnie wyeliminuje lody z jadłospisu. Fakt może nie jem ich za często ale zawsze się gdzieś przewiną. Tak więc małymi krokami redukuję swoją miskę o niepotrzebne i niezdrowe produkty. Może na Ciebia Malutka podziała mój sposób :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna0810
Witam dziewczyny po przerwie :) Ja jednak zaczęłam dietę norweską, dziś już 3 dzień, i efekty są -2kg. Niestety ale przy mojej nadwadze, nie mogę sobie pozwolić na czekanie i wahania wagi przy mż. Chcę zgubić jak najszybciej kilka kg. Stosowałam już tę dietę, i potrafię później tak z niej wyjść aby nie mieć jojo. Wolę przetrzymać 14 dni rygoru, i później nie musieć żałować zjedzenia kawałka ciasta, które taką zwykłą dietę rozwala ( przynajmniej w moim przypadku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowysłońzielony
hej sierpniowa89 jasne przyłączaj się zapraszamy ;). wow Elizka jaka waga ! taką właśnie jaką masz teraz wagę ja chce. baw się dobrze na weselu ;). okazało się, że aż tak bardzo mi grzeszenie na wakacjach nie zaszkodziło jak myślałam. w domu w końcu korki straszne dziś, dwa razy dłużej wracałam niż jechałam. reek fajny pomysł wymyśliłaś, dobrze, że na Ciebie działa ;). Justyna fajnie, że napisałaś, powodzenia z dietą norweską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna0810
Dzięki :) Wytrwałości w Waszych zmaganiach, jak zejdzie mi parę ładnych kg to powrócę do normalnego - zdrowego - odżywiania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Ja też sobie na wczasach troszkę pofolgowałam, ale że dużo się ruszałam to przybyło mi tylko 2 kg ;) Zresztą zaraz po wczasach byłam na weselu, a potem poprawinach więc 2kg to sukces jak dla mnie. Dzisiaj grzecznie: śn: kromka ciemna z serkiem II śn: sałatka szopska Obiad: sałatka szopska, jajko, trochę kurczaka i talerz barszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reek
Witajcie dziewczyny. Ja właśnie zbieram się do ćwiczeń. A wieczorem wyjście ze znajomymi do kina :) Co myślicie popcorn mogę sobie zamówić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowysłońzielony
reek myślę że czasem można sobie pofolgować jeśli masz na niego bardzo dużą ochotę. też zaraz idę ćwiczyć ;) ja dziś jadałam kanapkę z serem białym i kotleta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wesele było takie sobie, nie lubię dużych wesel z kapela wole małe z DJ.jedzenie na szczęście tez było takie sobie to naprawdę mało zjadłam. Zaraz idę pobiegać ale dziś już spokojnie, zrobię 7-8 km bo coś mi nogi odmawiają posłuszeństwa.A potem zrobię jeszcze 20 minut brzuch Chodakowskiej. Ja dziś zgrzeszylam 5 kostek czekolady ale jakoś mi się tak zachciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×