Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Depresja nerwica...a on co robic :(

Polecane posty

Gość gość

Jestem naprawde atrakcyjna dziewczyna..pisze atrakcyjna poniewaz tak sadzi wiekszosc ludzi ktorzy mnie znają i wgl... I od roku cierpie na nerwice polaczona z depresja.. Leczylam sie leki pomagaly ale wtedy nie pamietam czemu odstawilam leki bo czulam sie juz dos dobrze i gdyby nie to ze odstawilam nagle z dnia na dzien to moze by byloo ok ale choroba wrocila a z nia wylaczylam sie totalnie z normalnego zycia..lęk..placzliwosc..bezsens..wyrzuty sumienia jakies chore i lezenie caly dzien przed netem bo nie pracuje nie dalabym rady w takim stanie..mieszkam z rodzicami..kontakty utrzymuje przez neta ze znajomymi mam tam swoje zdjecia jeszcze z okresu gdy bylam szczesliwa i wgl..mam propozycje od chlopakow aby sie spotkac...wdzystko super tylko ze ta chorobaaaa..;(( boje sie wrocic do lekow ze bede oglupiala po nich itp ze bede podejmowac decyzje ktorych pozniej bede zalowac itp lęki...poznalam cudownego chlopaka...piszemy..niewie o mojej chorobie..chce sie spotkac ze mna jutro a ja co??? Lęk...!!! Boje sie wyjsc z domu wogole...zawraca mi sie w glowie..serce kołacze..adrenalina uderza straszna..plakac sie chce..nie dam rady wyjsc ..spotkac sie..tymbardziej ze on chce w dzien..nad jeziorko i wgl zeby fajnie bylo..a ja juz lepiej odrobine czuje sie wieczorem..ale przeciez nie bede sie z nim klocic ze chce w nocy bo pomysli ze jakas jestem brzydka czy co ze tak chce w nocy..juz ktorys raz mu odmawiam i boje sie ze tym razem go strace..ze pomysli sobie ze krece..ze z kims innym sie umawiam albo co..jak wyjsc z domu z depresja cholerka jak?? Udawac umiem wiec bym dala rade grac ze czuje sie extra..wyglad mam..tylko ten stan psychiczny jjest siilny i boje sie ze weznie gore i zaczne panikowac przy nim..leki jakbym zaczela brac jutro to dopiero dadza efekty za 2-4tyg. Wiec tymbardziej sie martwie ze on sobie odpusci mnie..:( jakies pomysly???;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznę od tego ze wychowałem się w patologicznej rodzinie (ojciec pije, matka nie wie co ma robić, siostra w domu dziecka etc.). Jakiś długi czas temu, dość długi czas temu zakochałem się w mojej bliskiej koleżance i to do tego stopnia że nie mogłem myśleć o niczym innym... o nikim innym - traciłem ROZUM JAK O NIEJ MYŚLAŁEM . Wiedziałem że nic z tego nie będzie, i perspektywa tego że prawdopodobnie wyjedzie na studia do Krakowa mnie jeszcze bardziej przygnębiała. Traciłem chęć do życia, miałem myśli samobójcze, użalałem się nad sobą i swoim życiem i .... szukając pomocy natrafiłem na stronę http://moc-energii.pl , pomyślałem że to moja ostatnia szansy i zamówiłem rytuał oczyszczający mnie ze złych energii. Chociaż na początku trochę wątpiłem w efekty, po odprawieniu rytuału wszystko powoli zaczęlo zmieniać się na lepsze. Zająłem się swoim życiem, natrętne myśli o tamtej dziewczynie odeszły w niepamięć i zacząłem żyć pełnią życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×