Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Na co dzień jestem tzw porządną ale tak naprawdę

Polecane posty

Gość gość

mam ukryte skłonności d****arskie. Coraz częściej myślę, aby zerwać raz na zawsze z wizerunkiem świętoszki i zacząć używać życia. Marzy mi się bzykanie z przypadkowo poznanymi osobami, ostre imprezy, dzikie orgie i wszystko co grzeszne i nie dla grzecznych dziewczyn. Mam problem jednak by się przełamać. Dziś w nocy byłam sama w obcym mieście, gdzie nie było nikogo znajomego, mogłam więc pozwolić sobie na przygodę. Przebrałam się nawet w top z głębokim dekoltem, aby mi było widać moje duże piersi i łaziłam tak po ulicach, koncentrując męską uwagę, ale na więcej się nie odważyłam. K****, ale jestem zachowawcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bożż a ile masz lat dziwo?Sądze że nawet nie masz 18!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 23.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to używaj czym predzej i to ile sie da, bo młodość bardzo szybko przeminie, cycki obwisną i bedą się na ciebie napalali tylko pryszczaci licealiści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie to zawiodłam się na byciu porządną. Faceci nie lubią grzecznych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak mam. Tyle że albo nic z tego nie wychodzi, a jeśli mogłoby wyjść, to w nieodpowiednim miejscu, w nieodpowiednim czasie. Miesiąc temu miałam taką sytuację. Przystawiał się do mnie świetny facet. Podobał mi się jak nie wiem co, dokładnie mój typ, nogi na jego widok same się rozchodziły, ale co z tego, skoro to wesele, rodzinka siedzi i patrzy, nie mogłam mu nawet pozwolić na większe macanko i czerpać z tego przyjemności, nie mogłam się z nim nigdzie oddalić, w ogóle jakby ktoś zobaczył to byłby skandal, bo on żonaty z gromadką dzieci. Poza tym chyba takiego moralniaka, że zaszalałam z żonatym, bym nie zniosła. A tak tylko on wyszedł na idiotę, a mój tatuś śpi spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też byłam zbyt grzeczna, ale raz mnie to uratowało od niepotrzebnych kłopotów. czasami trochę żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś też tak zrobiłam i potem czułam się obrzydliwie. Jak mogłam myśleć o czymś takim w ogóle? Tak naprawdę czułam się wtedy bardzo zagubiona w życiu i miałam ochotę pójść do łóżka z kimkolwiek, by choć trochę zapomnieć o problemach. Było mi przykro, że facet, w którym jestem zakochana, nie interesuje się mną. Dzięki Bogu, na eksponowaniu zawartości dekoltu i spojrzeniach się skończyło. Pomyśleć, że przez swoją głupotę mogłabym coś, czego potem bym żałowała. Dziś też jestem sama, tęsknię za miłością, seksem, ale nie chcę robić z siebie d*****.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze bylam porzadna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie chce isc z byle kim do lozka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też, ale miewam skłonności autodestrukcyjne, przez co muszę uważać. Wtedy niewiele brakowało, a wylądowałabym w łóżku z przypadkową osobą. To świadczy chyba o tym nalepiej, jak jestem bardzo zagubiona i samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowy objaw osoby której brakowało miłości w dzieciństwie, objaw który może doprowadzić do całkowitej destrukcji. Znajdź sobie faceta i z nim się realizuj, przynajmniej nie stracisz szacunku do samej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej miec 1 faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to jest tak, że nie mogłabym pójść z kimś np. w klubie, zupełnie przypadkowym. Po prostu wydaje mi się to zupełnie bez sensu. Właśnie takie sytuacje jak ta na weselu najbardziej kręcą, a bo może na jednym razie by się nie skończyło itp itd, ale są jednocześnie najtrudniejsze, bo plątać się w romans z żonatym facetem, rozwalać komuś rodzinę, tracić w oczach rodziny, znajomych? Dużo konsekwencji to dużo zabawy, ale jednak nie mogłabym. W samotności, kiedy nie mam prawdziwej miłości, tego jedynego, marzę o takim ryzykownym romansie, ale etykieta puszczalskiej gówniary burzącej czyjeś poukładane życie pewnie bolała by dużo mocniej niż złamane serce. Pozostaje tylko dryfowanie w marzeniach pomiędzy tym jedynym kochającym najbardziej na świecie, a romansem opartym tylko na fizyczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, jestem DDD. Mam ogromne braki pod względem dowartościowania. Stąd takie zachowania... Na szczęście, jest coś, co nie pozwala mi się zeszmacić. Nieśmiałość. Zwykle wada, ale w tym przypadku skuteczna broń. Myślę, że ponadto także wartości, którymi kieruję się w życiu. One nie pozwalają mi zejść na złą drogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puszczanie się z przypadkowymi osobami nie spowoduje że staniesz się w swoich oczach bardziej wartościowa, wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej cię to dobije. Jedynym, skutecznym sposobem jest znalezienie kogoś bliskiego, niekoniecznie zaraz wielkiej dozgonnej miłości, ale przynajmniej kogoś komu możesz zaufać i z kim się możesz zaprzyjaźnić, a jak trzeba to i realizować swoje fantazje seksualne, bo to że każdy człowiek ma potrzeby, to naturalna rzecz i tego akurat wstydzić się nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację. Chyba za bardzo chciałam odreagować po tym, jak mi nie wyszło z kolegą. Teraz też jest mi przykro, że tak jest, ale powstrzymuję się przed robieniem błędów tego typu. Mam nadzieję, że wraz ze znalezieniem bratniej duszy takie pokusy znikną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie kogos kocha to sie nie zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×