czy kupujecie osobno proszek do bialegi i do kolorow?

czy jeden?

Jeszcze jak używałam proszku to tak, kupowałam oddzielne. Teraz używam kapsułek, kupuję jeden rodzaj. Bez podziału.

Do białego nie- tego mamy tyle co kot napłakał, za to kupuję osobno płyn do czarnych ubrań, bo tych mamy sporo- faktycznie pomaga dłużej utrzymać ładny kolor.

tak

Tak kupuję oddzielne dlatego że uważam, że proszek do kolorów nie dopierze tak dobrze białego jak typowo do białych ubrań. A kolory jakby się szybciej spierały gdy wrzucam proszek do białego. Może też dlatego że używam mocnego proszku Vizir.

Do białego kapsułki persil do koloru zwykły proszek biały bez niebieskich granulek bo kapsy za bardzo zmiękczają i boję się że wybielą spłowieją mi ciemne rzeczy

Ale jak kapsów nie było to proszku do białych nie lubiłam bo te podrabiane niebieskie kulki farbowały mi białe bluzki na szaro! Kapsy też farbę puszczają ale te orginalne niemieckie jeszcze nie zauważyłam żeby brudziły ciuchy! może przy nich zostanę tylko jak tu orginalne kupić Najlepiej to płatki mydlane piorą.

Nie

W tym kraju to najlepiej prać na tarze i szarym mydłem-tylko skąd orginalne wziąć ? Do nas wszystko trafia gorszej jakości bo, podobno jesteśmy gorszej jakości ludźmi tzw. niewymagający klient mieszka w Polsce. Jedyne co pozostaje, to bojkot wszystkiego co do nas trafia z poza kraju! Nie szanują nas.

Tak

Tak. Ten do białego zalega u mnie miesiącami, podobnie z tym do kolorów, bo prawie wszystko mam w kolorze czarnym.

zazwyczaj uzywam kapsulek persil ale jesli proszek to persil do bialego dlatego ze jest mocniejszy niz ten do kolorow i lepiej odpiera,nie zauwazylam zeby ubrania mi blakly a robie tak juz od bardzo dlugiego czasu,nie kupuje oddzielnie,kapsulki tez te do jasnych ubran