Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy również macie wrażenie,że ślązacy są bardzo głośni?

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam w otoczeniu ślązaków.Gwara mi nie przeszkadza jednak mam wrażenie,że oni myślą,że im głośniej tym lepiej.Nie potrafią normalnie odezwać się tylko non stop krzyczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odniosłam podobne wrażenie, że są hałaśliwi i mówią wszyscy na raz i wcale m to nie przeszkadza :p ale nie znam wielu ślązaków, tylko jedna rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy od środowiska i poziomu ich kultury jestem ze śląska byłam we włoszech i uważam, że włosi są najgłośniejsi zaraz po arabach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do dziś pamiętam telefon pomyłkę;"Rita je to ti?". Ten krzyk,aż mnie odrzuciło od słuchawki.Zero kultury.Żadnych przeprosin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na jakim dole,w kopalni?Jeśli tak to całymi rodzinami tam przecież nie pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to byl zart...po prostu taka mentalnosc jak jestes cichy i nic nie gadasz to jestes mamyja.... a jak masz cos do powiedzenia i mowisz o tym stanowczo wiec i glosniej to jestes kims

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
górole tyż godają a i głośno i wartko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to brak kultury i prostactwo takie krzyki.Jak można krzyczeć z drugiego końca ulicy albo na małe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacz pani
Ja również jestem ze śląska. Moja teściowa nie potrafi mówić normalnie tylko krzyczy ale gwary nie używa. Za to koleżanki mąż non stop gada po śląsku, biedaczka wstydzi się iść z nim między ludzi nawet do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helina
Górole nie godają ino seplenią, były mąż jest górolem, z tym to dopiero się wstydziłam między ludzi iść. Mówił idźze zróbze ta kawa, albo podojze cośtam. Prostactwo, dlatego z nim już nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
często zwyczajnie ludzie mają uszkodzony słuch niedosłyszą i dlatego głośno mówią słuchawki na uszach są głównym powodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Górale i owszem ale nie są tacy chamscy.Moja koleżanka ma eks górala.Z tym,że on raczej z tych cichych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ślązacy są głośni, ale zwłaszcza ci starsi. Kobiety, te babiczki to dopiero. Prawie jak Romowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×