NUDA... W TATARAKU

halinko przykra sprawa twoja buleczka jest za stara;((((

Tu same czuby.?

Wilku ugaszone halinka "leje wode"

E koszałku jajeczka do domku ci przywioze i zmienisz zdanie o mojej bułeczce? Pamiętasz co było?

halinko nie stac ciebie na mnie,po drugie nie interesuje sie kobietami,ale ty i tak do nich nie nalezysz ,jestes przykladem wewnetrznej czerni;))))))

Halinka a co było z koszałkiem jak byłas u niego?

komu plotka wiedza wszechnica,ten rozum schowal w spodniach lub pod spodnica;))))

Dzień dobry/zły? A nie wiem jeszcze. ;) Fakt jest faktem, nie śpię. :D

Koszałek, dyrektor45 mmr tulic potrafi :-*

witaj Ewo:)

Ewa :), dzisiaj dobry. Piątek wszak mamy.

Pozdrawiam Ewo* wyspałas się? milutkiego dnia :-)

Byc radosnym....to zalezy tylko od nas...dobry Humor jest w zasiegu reki):):)

Halinko ....staly Partner wieksze bezpieczenstwo:))

Nic mi po piątku T. jak jutro sobota.. ;) Niestety ale się nie wyspałam [śpioch ] Czas na P.Trenera :D Udanego piątku wszystkim :)

Wraca pijany mąż do domu, a tu jego żona z kochankiem w łóżku! Żona mówi do kochanka: - "Szybko, właź do szafy!" Kochanek wlazł do szafy, ale przez niedomknięte drzwi wystawał jego fiutek. Mąż wchodzi do pokoju i mówi: - "Cholera, brudno tu wszędzie! Cholera, kurzu pełno!... O, cholera! Nawet grzyby w szafie rosną!"

Koszałek wpadnij do mnie do publicznej bib..,

Czym się różni narzeczeństwo od małżeństwa? - "S t o s u n k o w o niczym..."

On i ona siedzą blisko siebie na kanapie. Dzwoni telefon. Ona odbiera: - "Kto dzwonił?" - "Mój mąż." - "O! Co mówił?" - "Że spóźni się do domu, bo gra z tobą w brydża..."

Przychodzi halinka do lekarza. - "Panie doktorze, wszyscy znajomi mężczyźni mówią mi, że mam pochwę jak studnia..." - "Proszę się rozebrać i na samolocik." Po chwili ostrożnie zagląda. - "Nic dziwnego, ...ego, ...ego, ...ego..."

Koszałek to u ciebie w pracy na piętrze grzyby rosną wc< smrod jak ?

i tm milym akcentem sie pozegnam:))))wszystkim dobrego))) Panie doktorze, mówi halinka! łykam te tabletki, łykam, ale nie pomagają." - "To nie możliwe! A bierze je pani, tak jak kazałem, dziesięć razy dziennie?" - "Oczywiście. Jedna po każdym większym posiłku."

;);););)PS

za dużo do czytania jak dla mnie spadam farflocle

Do lekarza przychodzi facet z halinką. - "Panie doktorze, ja chyba jestem chory. Moja halinka mnie w ogóle nie podnieca..." - "Proszę, niech pan wyjdzie do poczekalni... A pani niech teraz zdejmie stanik, majtki i położy się na leżance... no dobrze, może się pani ubrać." Woła męża. - "Niech się pan nie martwi, jest pan zupełnie zdrowy. Ona mnie też nie podnieca."

PS zycze milego weekendu)))) trzeba sie kiedys wykapac;););)

Koszałek wykąp się bo ciagniesz smrod?

ale mokra woda ;);)

Rozmawiają dwie sąsiadki: - "Wie pani, że ten sąsiad z parteru to bardzo dobry człowiek, bo cały swój dorobek przekazał na sierociniec." - "A dużo tego było?" - "Ośmioro dzieci!"

Prymitywny zazdroscisz zonatemu ze ma częsciej? No rączkowska w ruch.!