Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

o jakiej porze dnia wychodzicie z dziecmi na spacer w taki upal

Polecane posty

Gość gość
Pierwszy spacer siodma rano .Mieszkam w miescie .Drugi, koło 18.00 to juz z meżem .Dziecko opala sie w odbijanych promieniach słońca .Nie jest blade ale tez nie jest skawrkiem :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym oc***ala a moja corka totalnie zwariowala gdybysmy siedzialy do 18 w domu!!!! czapka na glowe i chyba nie dostanie udaru jak dwie godziny pobiega po dworze, na sloncu i w cieniu jestescie panikary i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wychodzę ok 7 a poźniej po 18 stej w ciągu dnia jestesmy w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli macie po 25 stopni to mozna wychodzic.u mnie bylo wczoraj 37 w cieniu,bylo duszno i gdzie z dzieciakiem w taka pogode.kolezanki corka byla na poxworku do 11,miala kapelusz i byla posmarowana kremem.i dziecko sie przegrzalo,w nocy na pogotowie jezdzili bo goraczki zbic nie mogli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona byla o 11 z ty dzieckiem na dworze. Ale o 7 czy 8 rano nie jest jescze tak gorąco. A dzieci zazwyczaj latem juz nie śpią o tej porze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od rana do 11 z przerwami na sniadanie.kapala sie w baseniku i biegalapo podworku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my ok 10 na zakupy, wracamy ok 11, potem śpi wstaje ok 15 zbieramy się, je obiad i na działce do wieczora jesteśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [13:18 zaden powod do dumy, tylko po nim widac ze jest na dworzu a nie siedzi w domu, wy jestescie panikary, ktos juz tego slowa uzyl wyzej, na dwor nie bo za goraco, po pada, a niedlugo bo zima i za zimno, nie chce sie tylka z domu ruszyc i zwalaja wine na pogode, ja nei powiem ze mam wygodneij bo mam podworku i maly porafi caly dzien siedziec na dworzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W związku z tym, że sama okropnie i słabo czuję się na tym żarze (mam 33 stopnie w cieniu aktualnie), nie widzę powodu, dla którego miałabym wychodzić na podwórko. Siedzę w domu z moim roczniakiem, mamy tu wiatrak, wanienkę, w ktorej mały się chlapie i jest bardzo przyjemnie. Co innego gdybym miała dom i ogródek do dyspozycji, jednak jest jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×