Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Illusive_man

Oziębłość dziewczyny, co robić?

Polecane posty

Witam, mam problem ze swoją partnerką. Ja mam 27, ona 25 lat. Układa nam się bardzo dobrze, świetnie się dogadujemy, razem mieszkamy etc. Problem jest taki, że dziewczyna prawie nie ma potrzeb, a jak już ma to wszystko ogranicza się do gry wstępnej gdzie ja mam zadowolić(co mi nie przeszkadza aż tak bardzo, bo chcę żeby też jej było dobrze). Jednak takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko(max kilka razy w miesiącu, a czasem miesiąc jest bez niczego), seks był tylko raz i to z „łaski” i na „kłodę”. Nie ma mowy o oralu, bo ją „brzydzi” i to w obie strony. Czuję się z tym źle, nie oczekuję, że ma się dostosować w pełni do moich potrzeb(są bardzo spore), ale nie ma też tu miejsca na kompromis, moje życie seksualne to pustynia i nie ma w tym przesady. Ona twierdzi, że jej z tym źle, że jestem dla niej bardzo dobry i wie że powinna dać z siebie więcej, ale nie ma potrzeb i nigdy ich tak naprawdę nie miała, że zawsze była oziębła. Uważa, że powinienem sobie znaleźć partnerkę tylko do seksu albo po prostu do prostytutek. Moim zdaniem to jest takie gadanie na odczepnego. Nie jestem zresztą w stanie z czystym sumieniem iść na takie coś i miałbym kaca moralnego po takiej wizycie. Co ja mam robić? Nie mogę jej do niczego zmusić(zresztą rzadko kiedy naciskam od dłuższego czasu wiedząc, że nie tędy droga), seks to nie wszystko i jestem tego świadom(gdybym miał takie nastawienie to nie wytrzymałbym ponad 2 lat z nią) i na pewno nie w głowie mi kończenie znajomości z powodu problemów łóżkowych. Jednak mam swoje potrzeby, szkoda mi sobie odmawiać przyjemności zwłaszcza w takim wieku. Obawiam się, że w końcu usprawiedliwię się pójściem do prostytutki(tutaj przynajmniej jest tylko zaspokojenie fizyczne, nie ma angażu emocjonalnego, który zostawiam tylko dla mojej dziewczyny). Nie chcę tego robić, ale im dłużej trwa taki impas tym będzie gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak ją zdradzasz albo szukasz okazji do zdrady k***siarzu :o jesteś tylko samcem, a wy się nie liczycie z uczuciami kobiet. chcecie tylko ******** nie zdradziłes jej tylko dlatego, ze nie stac cie na prosytutkę. tym samym wyjasnia się kwestia dlaczego dziewczyna nie ma ochoty na seks. po prostu nie chce się oddawać za kłamstwa, tzn za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namów ją na wizytę u seksuologa, bo samo to się nie zmieni. Może mieć syndrom nierozbudzenia seksualnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj czym prędzej
Nie wiem po co takie kobiety pchają się do związków z mężczyznami. Im prędzej ją rzucisz tym lepiej dla ciebie. Twój związek z nią to fikcja i już nie istnieje tylko się jeszcze łudzisz. Gadanie, że seks nie jest najważniejszy to domena własnie oziębłych kobiet. Nie powielaj tego i nie przyjmuj za swoje zdanie. Seks jest bardzo ważny i jest podstawą udanego związku. Twoje potrzeby są jak najbardziej naturalne i poszukaj sobie kobiety dla, której też jest to naturalne. Na szczęście jest ich decydowana większość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, co prawda kiedyś gadaliśmy o seksuologu, ale temat się rozmył, być może warto wrócić do niego. Pani co mnie wyzywa od nie wiadomo kogo... trochę ci współczuję, jeżeli uważasz, że faceci to tylko samce polujące na seks. Z takim nastawieniem dostaniesz czego chcesz, bo nie mogąc obdarzyć faceta zaufaniem i uczuciem nie oczekuj tego samego. Co do reszty kalumni to daruj sobie, nie o kasę chodzi bo ta jest, a gdyby człowieka oceniać już po myślach... oj złotko, kto bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem. Nie znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@uciekaj czym prędzej, bez przesady, są inne aspekty. Cała relacja jest moim zdaniem udana i naprawdę ciężko mi znaleźć dziewczynę, która nadaje na tych samych falach. Wolę wpierw spróbować "naprostować" tę kwestię. O wiele łatwiej jest znaleźć dziewczynę na seks niż taką, z którą chce się naprawdę związać. Dla mnie to jest ważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Illusive_man takie nastawienie mam do was po kilku doświadczeniach. to właśnie dzięki wam facetom przekonałam sie na czym polegają tzw związki. wiem o czym myślicie i wiem, że nie zdradzacie tylko dlatego że akurat nie macie okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj czym prędzej
Ani tego nie wypracujesz ani nie naprawisz. Naprawiać i dyskutować to możesz na innych polach relacji ale jej temperamentu nie zmienisz. Ona jest typową zimną rybą i nie nadaje się do związku z mężczyzną. Ona może z chęci zatrzymania cię poudawać trochę namiętną kochankę ale nigdy nią nie będzie. Ty za to staniesz się(już jesteś) nieszczęśliwym facetem. Panowie miejcie swoje wymagania. Rzucajcie takie kobiety zanim nie zabrniecie w relację za daleko pojawią się dzieci a wy i tak w końcu rozwalicie tą nieistniejącą od dawna relacje. Tylko wtedy konsekwencje i wina spadnie w całości na was. To wy będziecie winnymi rozpadu rodzin niezaspokojonymi samcami, którzy ruchają wszystko co się rusza. Już taki komentarz masz w tym wątku. Twoje normalne naturalne potrzeby zostały już przekręcone i zostałeś już przedstawiony jako typowy samiec myślący tylko o jednym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a spróbuj ją może czymś zaskoczyć? Upij ją... zwiąż. Daj jej do ubrania pończochy i szpilki. Podnieć ją w inny sposób. Użyj wibratora, pokaż jej coś, czego nie robiliście. Zawiąż jej oczy i posmaruj penisa czymś słodkim, przecież penis jak jest zadbany to nawet nie ma zapac*****est czymś, co miło wypełnia usta... Postaraj się, jest tyle sposobów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypiernicz ją po grzyba ci taka baba co zawsze w kwesti sexu ty bedziesz mial z nią problem , co to innych fajnych nie ma ? uparłes sie na tą to albo to zaakceptuj albo zmnien . zadnych sexuologów , tylko wydasz pieniadze ty , rozumiesz ty ja nie ruszasz , byc moze ktos inny tak , ale ty nie i to sie nie zmieni nigdy !! poczytaj o polaryzacji miedzy partnerami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak czytam o samcach myslacych tylko o jednym to zygać mi sie chce , a po co facetowi baba ! po co ? no odpowiedza nich mi te wszystkie z********* baby . Po co mi baba jak nie do uciech cielesnych i innych z gwarancją , ze nie złapie zadnej choroby wenerycznej i innej ......!! gdyby nie one było by hulaj dusza piekła nie ma i zadnych małzenstw by nie było . dzieci ? te mozna narobnic i wcale nie ze sie nimi nie interesować to baby wymysliły po czesci małzenstwa by samiec był i dbał o nią samą jak i potomstwo . nigdzie nie ma tak , ze tak długo sie samiec z samicą opiekuje potomstwem ! a rodzi potomka samica ,czyli kobieta ! wiec to jej jak by nie było problem . brzmi fatalnie , wiem , ale ?? wcale to nie ma az takie głupie . Wiec jeszcze raz , po co facetowi kobieta ? kto nie jest facetem ten nie zrozumie tak łatwo . ZADAJ WIEC SOBIE PYTANIE , PO CO CI FACETA , tyle , ze kobieta to w zancznej wiekszosci pasozyt , wiec jej facet potrzeby by ją utrzymywać , zabawiac ją , opiekowac sie nie i jej potomstwem , ale odwrotnie ? kobieta potrzebna facetowi tylko do uciech i kochania - do niczego wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×