Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy można jakoś bezbolesnie przejsc rozstanie i odbić się od dna

Polecane posty

Gość gość

Szkoda ze tak późno się ocknelam i spierdzieliłam sobie życie ba własne życzenie. Nie skonczyłam studiów bo zaszłam w ciążę i nie było mnie na to stac. Ojciec dziecka na początku był bardzo w porządku ale teraz to masakra jakaś. Siedzę przeszło dwa lata w domu, nie pracuje, moje życie to tylko opieka nad dzieckiem i usługiwanie jasnie panu, który szancunku kompletnie do mnie nie ma. Co chwilę slysze ze mam zamknąć morde, wypierdalac, pogadac kompletnie sie z nim nie da bo zawrcacam nu dupe a on jest zmęczony praca, dzieckiem nie zajmuje sie w ogole, jak tylko zapytam czy by nie poszedł z nami na spacer to juz mnie wyzywa ze jest zmęczony i mam sobie isc sama. Juz mam go dość i chce odejść, zamowiłam bilety do pl. Napisałam mail do znajomej prawniczki z pytaniem czy by nie załatwiła mi sprawy alimentacyjnej. Tak bardzo się boje tego wszystkiego. Macie jakies rady jak to bezboleśnie przetrwac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak taka głupia byłaś to sobie siedź teraz przy swoim panie bo ciekawe czym dziecko nakarmisz. Takie głupie idiotki tylko nadają się do garow i dzieci, ciekawe po co mąż ma cię szanować jak taka pusta jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×