Pomóżcie dziewczyny!

Błagam dziewczyny pomóżcie,doradcie bo wariuje.To tak: 05.07-06.07(z soboty na niedziele) współżyłam z chlopakiem..był to bardzo krótki stosunek(jakies nie cale 2 min,moze ze dwa ruchy z jego strony) oczywiscie bylismy zabezpieczeni.10.07 (wieczorem) dostałam okres(mam nadzieje ze to byl okres a nie plamienie implantacyjne bo z tg co wiem to plamienie jest plamieniem a nie krwawieniem,a okres mialam dosyc mocny i trwal tyle co zawsze)okres dostałam 5 dni po zapłodnieniu,ale przede wszystkim chcialam sie dowiedziec czy jest mozliwosc ze ejstem w ciazy? cały czas panikuje,jestem przeziebiona(wyczytalam ze to moze byc objawem ciazy poniw=ewaz organizm na poczatku jest osłabiony) a rzadko mi sie to zdarza,nie wiem czy juz sama sobie wmawiam te objawy czy co..ale blagam napiszcie co o tym myslicie..bede wdzieczna.

Tez sie boje bo 15 powinnam miec okres ostatnio mi sie zlal do srodka a pozniej juz nie i nie wiem juz sama bo szyjka jest twarda ale nie zamknieta

O cholera, mój mąż też zakatarzony z pracy wrócił...

no błagam...jak dostałaś okres to raczej nie jesteś w ciąży. Przeziębienie nie jest żadną oznaką...co za bzdury. Idz do drogerii i walnij sobie test ciążowy Pierwszym sygnałem są zazwyczaj obolałe piersi no i brak miesiączki.

A powiedzcie mi jeszcze czy do zapłodnienia dochodzi najpozniej do 72 h?bo jesli stosunek byl z soboty na niedziele..to liczac od niedzieli do czwartku to jest wiecej niz 72 h wiec nie realne jest zebym byla w ciazt skoro okres dostalam wlasnie w czwartek?