Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość zrozpaczony

Moja rodzina zniszczyla mnie psychicznie i fizycznie.

Polecane posty

Gość gość zrozpaczony

Jestem dzieckie ddd.Od zawsze chcialem miec wlasna rodzine dlatego w wieku 19 lat zostalem ojcem,a po raz drugi w wieku 23 lat.Niestety moja partnerka miala inna wizje wychowywania dzieci niz ja,a moja matka jeszcze inna.Pracowalem sam na caly dom.Dorobialem sie od lyzeczki.Gdy ja karalm dzieci karami typu zalaz komp,netu,tv lub kom to oja zona w tajemnicy gdy bylem w pracy pozwalala im na wszystko.Bylem oszukiwany przez matke i zone.Dzieci dorastaly,a one za nich robily doslownie wszysko.Dzis dzieci maja odpowiedni 21 i 17 lat.Sytuacja przedstawia sie nastepujaca.Zonka uciekla do jakiegos fagasa,bo ja to wszystko przeroslo.Moja matka utrzymuje nadal wnuczke i robi wszystko za nia udajac ze jest ok.corka nie robi nic nawet sie nie uczy.Syn jest taki sam tylko ze mieszka ze mna.Bywaja miedzy nami sprzeczkibo ja nie robie za niego tego co robila matka.Wtedy ucieka do babci i tam siedzi,a babcia jeszcze jego popiera,a mnie gani.Przeszedlem 2 ciezie depresje w samotnosci,a teraz mam 3.Nie mam juz siely.Moze to ja naprawde jestem nienormalny?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten sposób wychowania jaki one im zaserwowały nie był najlepszy, ale z drugiej strony nie umywaj rączek. Nie mogłeś "wychowywać" dzieci skoro Cię nie było - tak, wiem, wiem. Pracowałeś. I co z tego? Podjąłeś się ojcostwa nie będąc na nie gotowym i zawaliłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci masz już dorosłe, mogą żyć jak chcą. Ty się od nich odetnij i zacznij żyć własnym życiem, po swojemu. Kijem Wisły nie zawrócisz i z gówna bata nie ukręcisz. Prawdopodobnie powieliłeś jakieś błędy w swojej rodzinie, chociażby zakładając ją tak wcześnie. Już tego nie odwrócisz i się tym nie zadręczaj. Teraz spróbuj przeżyć resztę życia dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zrozpaczony
Nie umywalem raczek,wrecz preciwnie.Zawsze to ja bylem zly,bo kary sypaly sie ode mnie.One byly dobre,bo kary anulowaly.Jak sobie nie radzily,to straszyly ze powiedza ojcu.Teraz spijam smietanke.Jest dwoch pelnoletnich nierobow ktorzy nawet sobie majtek nie wypiora,za to pierze i babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zrozpaczony
Mieszkam z synem,a on jest niepelnoletni jeszcze.z mieszkania go nie wyrzuce jesc i ubrac tez musze.Jego matka ma zasadzone alimenty ale nie placi.Ja nie staram sie tego zmienic,bo mam za dobre serce.Pomagam tez mojej matce fakt zalozylem wczesnie rodzine i to byl pewnie blad,ale chcialem miec wlasna bo nigdy tak naprawde jej nie mialem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×