Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawajagoda

Czy nie jestem mu obojętna?

Polecane posty

Gość ciekawajagoda

Niedawno poznalam przez internet na pewnym portalu chłopaka, zaczęliśmy ze sobą pisać. Wydal mi sie bardzo fajny, polubiłam go, on też mi powiedział, że super mu sie ze mna rozmawia, prawił mi kompelemnty, ze jestem super, wspaniala , widział nawet moje zdjecie, krótko mowiąc spodobalam mu sie. Po tych kilku rozmowach on niestety wyznal mi że ma dziewczyne, że ją kocha itd, co troche mnie zszokowalo(ale trzeba przyznac ze powiedział mi prawde) tylko nie wiem czemu mi tego nie powiedział na samym poczatku.Chcial nawet zakończyć to pisanie ze mną tlumaczac sie ze bylby nie wporzadku wobec tamtej.Jenak on nadal ze mną pisze, mowi ze mnie lubi itd.Może ktoś byl w podobnej sytuacji, wytlumaczcie mi jego zachowanie i to że mimo iż jest zajety wciaż pisze ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oro Ci to powiedział to znaczy ze zalezy mu na swojej dziewczynie. Ciebie tylko lubi. ale uważaj na takiego który ma dziewczyne a pisze z obcymi. z toba będzie postepował tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie to nigdy jeszcze nie spotkalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego ją obrazasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz wytłumaczenia??? Po prostu nie jest do końca uczciwym (wbrew temu jak go ocenilas) facetem i powinna ci sie zapalic ostrzegawcza lampka w głowie. Od takich chlopakow co to maja dziewczyny ale krecą sie wokół innej (tudziez wypisuja do niej na portalu) sami nie wiedzą czego chca i o co im w zasadzie chodzi ALE CZEGOS SZUKAJA NA BOKU EWIDENTNIE lepiej uciekac. Moja dobra koleżanka nie uciekla w pore od takiego kolezki (nie przyznal sie ze z kims jest, dopóty dopóki nie nabral pewnosci, ze sie zaangazowala emocjonalnie) I ZMARNOWALA ROK ZYCIA ORAZ KUPE NERWOW (ostatecznie rozstal sie z ta poprzednia partnerka ALE W ZWIAZKU Z MOJA KOLEZANKA ROWNIEZ ZACHOWYWAL SIE JAK MALY KRETACZ BO TAKA JEGO NATURA)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×