Pretensje kupujacego na allegro

Na poczatku napisze, ze mam ponad 300 komentarzy, wszytskie pozytywne .Nigdy nikogo nie oszukalam. Aktualnie wyprzedaje swoje rzeczy po dzieciach.Pech chcal, ze podgrzewacz do butelek, markowy sprzedalam tylko za 20 złotych . Aukcja nie cieszyla sie powodzeniem. Na dodatek kupujacy zarzucil mnie dzisiaj mailami, ze wysłalam grata. ze stan wcale nie jest dobry . Podgrzewacz uzywalam przez rok , byl w super stanie. Kupujacy napisal, ze wyswietlacz pokazuje zamazana temp, cp jest nieprawda i ze brakuje mu jakis nozek, przez co stoi niestabilnie. Zadnych nozek nie bylo oryginalnie, Jestem po prostu zszokowana o co tejosobie chodzi

to kaz mu odeslac sprzet i po problemie 20 zl to nie majatek

tak napisalam, ze prosze odesłac a oddam pieniadze. Ale obawiam sie, ze ta osoba zechce abym ja pokryła koszty odeslania podgrzewcza, Pierwszy raz mam taki problem

teraz na allegro duzo takich osob ktorzy mysla ze jak zaplaca te 20zl to dostana oryginalne nieuzywane urzadzenie i do tego jeszcze z jakims gratisem no bo wydali az 20 zlotych :) nikomu nie dogodzisz

ale ja po prostu jestem zszokowana zarzutami, ze wyswietlacz nie wysiwetla jak trzeba, ze nie ma nozek ale jakich nóżek nie wiem. Jakbym wiedziala, ze taki kupujacy mi sie trafi to spakowalabym na strych podgrzewacz albo oddala za darmo komus

na koniec napisala mi ta osoba, ze w zyciu nie kupilaby za 20 zlotych w takim stanie podgrzewacza... jakby mi ktos w pysk strzelil,podgrzewacz markowy, uzywany ale w super stanie a zarzuty jakbym gowno wysłala.

niech odeśle Ci ten podgrzewacz, nawet na Twój koszt i daj spokój, po co się stresowac czymś takim?

masz racje, ale nie moge ochłonąc po tym co przeczytałam

znając życie odeśle popusty, zrobi Ci na złość

nie ruszaj gówna bo śmierdzi - jest takie porzekadło :) szkoda życia na nerwy za 20 zł. Niech odeśle NA SWÓJ KOSZT i po problemie a jak nie to niech sobie wystawia negatywa co ci więcej zrobi :D

chyba przestane sprzedawac swoje rzeczy na allegro.Nie mam do tego smykałki, rzeczy sprzedaje za grsoze a dzisiejsza akcja mnie wytracila na dobre z rownowagi.

ja miałam tak z ciuchami- jedna osoba zakupiła kilkanaście ubran,pokrowce na przewijak-nowe nie używane,zakupione w zapasie po prostu. Ubranka w stanie bdb, nowe oryginalnie zapakowane pokrowce a ta pisze że nie są nowe a ciuchy to szmaty a kupowała za malutkie kwoty 1-8 zł bo zależało mi głownie aby się z domu pozbyć ponieważ nie mam miejsca na przetrzymywanie. Kazałam odesłać ale na jej koszt- takie ryzyko zakupów internetowych-musi ona sama pokryć koszty. nie odesłała w ogóle. niektórym nie dogodzi, niektórzy z natury są wredni i po prostu dzień bez wymyślania problemów jest dniem straconym :D nie przejmuj się, napisz że wysłałaś w stanie idealnym aczkolwiek używany, jeśli jej się nie podoba niech zwróci na swój (jej) koszt. I odradź jej zakupy internetowe bo chyba nie dla niej to :D

to jest plaga wyłudzaczy, ja z niespełna mc temu też sprzedawałam zabawkę, sprawną bo w dniu wystawienia aukcji jeszcze dziecko się nią bawiło... odebrałam i kazałam mężowi wyciągnąć baterie, położyłam na komodzie i za kilka dni zapakowałam wysłałam kupującemu, wylicytował zabawkę za 15zł plus 10zł paczka zabawkę która nowa kosztuje w okolicy 150-200, otrzymują maila że zabawka jest zniszczona, że była zalana i że nie działa i negatywa mi daje itd... byłam w szoku bo nawet gdyby poczta coś zalała uszkodziła to ta zabawka była bardzo mocno eksploatowana i nigdy nie uległa uszkodzeniu to nie wiem co by poczta musiała zrobić by to nie działało... podejrzewam że kupujący nie włożył baterii i nie działała ale to pisałam w aukcji ze sprawna sprzedawana bez baterii...

Olej gościa, zawsze znajdzie się ktoś upierdliwy co się będzie czepiał wszystkiego, niektórzy tzw "pieniacze" specjalnie kupują coś używanego za grosze żeby się potem móc wyżyć na sprzedawcy. Czerpią z tego satysfakcję. Jeśli do jednego podgrzewacza wymyślił aż kilka usterek , to właśnie masz do czynienia z takim upierdliwcem. Mój "kupujący" dał mi negatyw za to że buty trekingowe, które kupił w dziale - obuwie sportowe - nie są na kożuchu bo on zamierzał w nich zimą do pracy chodzić :)