Problemy w małżeństwie

To był do 22:50 Tak jak mówiłam zapytam księdza chociaż nie wiem czy będę miala odwagę

wydaje mi się że autorce nigdy nie było dobrze w trakcie seksu, być może w ogóle go nie potrzebuje, jestem kobietą i też mam swoje potrzeby i napiszę tak a tych dwoje będzie jednym ciałem czyli mąż i żona też jestem osoba wierząca ale nie wiem jak można odmawiać seksu mężowi, rodzice strasznie Cię skrzywdzili , a ty niszczysz teraz swoje małżeństwo, żadne argumenty tutaj do Ciebie nie docierają wiec porozmawiaj z księdzem na te temat, zobaczysz że ma podobne zdanie seksu oralnego jak nie lubisz to nie musisz, ale klasyczny seks jest twoim obowiązkiem dawać mężowi, w seksie małżeńskim nie ma wyuzdanych pozycji, po to Bóg dał człowiekowi seksualność żeby człowiek cieszył się nią w małżeństwie, owszem grzechem według Biblii jest seks mozamałżeński

szkoda mi Cię jesteś nieszczęśliwą kobietą

to spytaj bo inaczej chłop znajdzie sobie inną, i co wtedy zrobisz z trójką dzieci, pracujesz zawodowo?

Próżny trud...to wszystko również napisallam,nic nie dociera.Za maz wyszla,bo dzieci chciała mieć. Ma..wiec koniec...

Nie jestem nieszczęśliwa, Bóg daje mi szczęście. I nie jestem aseksualna, ale potrafię nad sobą panować.

i zostanie sama z tymi dziećmi, rozwód to też grzech a ten będzie z twojej winy bo nie wywiązywałaś się z małżeńskich obowiązków

kobieto puknij się w łeb po co masz nad sobą panować po to Bóg dał Ci męża żeby cieszyć się nim

po co nad sobą panować po to Bóg dał Ci męża żebyś mogła się nim cieszyć

Pracuję w domu.

czy Ty w ogóle znasz biologię faceta? ty jesteś kobietą, nie masz orgazmów to może nad sobą zapanujesz a facet codziennie produkuje plemniki i co ma mu urwać ...... bo ty nie chcesz mu dać tylko kazesz mu panować

gdzieś Ty się uchowałaś nie myślałam że takie osoby jeszcze istnieją

zarabiasz kasę?

Organizm sam sobie radzi zmazami nocnymi.

twój maż może jeszcze nie ma baby, ale z pewnością sam robi sobie dobrze

ta radzi, jak jest na granicy wytrzymałości, tylko facet ma w dzisiejszym świecie ma mnóstwo wabików seksualnych, i trochę częściej odczuwa potrzebę niż TY

szkoda mojego pisania ,

Ale z Bożą pomocą wszystko można przezwyciężyć.

A co zrobisz jak złapiesz go na zdradzie?

napiszę Ci na koniec ale Bóg złączył kobietę i mężczyznę w całość aby stali się jednym dał seks żeby człowiek się nim W MAŁŻEŃSTWIE CIESZYŁ NIE TYLKO DO PROKREACJI TO TY MUSISZ SIE PRZEZWYCIĘŻYĆ IDŻ NA TERAPIĘ ŻEBY RATOWAĆ TO MAŁŻĘŃŚTWO bo małżeństwo bez seksu to nie małżeństwo ocknij się kobieto nim będzie za późno

Będę się starała mu wybaczyć, ale nie wierzę by coś takiego zrobił

Przeciez to jest fanatyczka średniowieczna, nie dociera nic...

Wiem że dzisiaj bycie człowiekiem wiary jest trudne

Nie jesteś człowiekiem wiary..

Dla ciebie nawet to co w Biblii jest napisane o małżeństwie, to nieprawda.... Ciemna masa

kobieto wiary do tego nie mieszaj, bo nie masz zielonego pojęcia weź Biblię i poczytaj o współżyciu albo idź spytaj księdza może Ci się oczy otworzą

to co piszesz jest niezgodne z wiarą Bóg nie wymaga od człowieka wyrzeczenia się seksu w małżeńswie

Jak to nie jestem człowiekiem wiary?

I ślubuje Ci miłość, wierność....... Miłość to też ta cielesna szkoda argumentów zacofana jesteś

Nie jestes czlowiekiem wiary , jestes juz w mych objeciach ;)