Czy od wszystkich tabletek antykoncepcyjnych z czasem

dostaje sie udaru, zakrzepicy, zylakow? Nie chodzi mi o odpowiedzi typu "wzielam 4 tabletki i czuje sie swietnie", ale o odpowiedzi osob, ktore biora dluzszy czas, rok-dwa.

kto ci takich pierol nagadal

Łechtaczka ci urośnie do monstrualnych rozmiarów i kłaki na cyc/kach :-O

Brałam różne tabletki, dość długo bo ok 11 lat ale z przerwami. brałam i dwuskładnikowe i minipigułki, z przerwami na ciążę, karmienie i tak po prostu, chcialam mieć przerwy. ogólnie czułam się dobrze ale czasami miewałam osłabione libido i bolesne powiększone piersi. Jak po minipigułkach zaczęłam mieć bardzo długi okresy (13 dni) to zrezygnowałam z hormonów w ogóle, bo zwykłę pigułki "odebrano" mi 3 lata temu z powodu nadciśnienia. używam z mężem prezerwatyw.

Ja stosowałam tabletki 3 lata i nic mi sie nie działo ale po porodzie juz do nich nie wróciłam. A żeby nie dostac zakrzepicy i żylaków mozna stosowac osłone do antykoncepcji Harmonella. Chroni serce, watrobę i układ krążenia. Poczytaj o tyn na: http://www.harmonella.info/Kampania_Wolne_zyly

"kto ci takich pierol nagadal " - posty na kafeterii w roznych tematach o tabletkach Harmonella? Kolejna chemia do kompletu :/

skutki uboczne brania tabletek są różne, dobrze jest kupić jakiś suplement dla kobiet biorących tabletki hormonalne, ja kupuję harmonellę, pomaga przy wahaniach wagi, spadku libido, chroni wątrobę

Pierdzielenie w bambus! Lekarz mi powiedzial, ze ta cala harmonella to tylko nabijanie kasy koncernom!

branie hormonów nawet kilkanaście lat bez przerwy i nie posiadanie żadnych problemów nie świadczy o tym, że w wieku 60lat nie dostaniesz zakrzepicy. Tabletki ZWIĘKSZAJĄ PRAWDOPODOBIEŃSTWO wielu schorzeń jednak to nie znaczy, że je powodują bo to nie prawda. Jedna kobieta może w ciagu życia brać tabletki jedynie 2 lata i na starośc dostać udaru. Inna może brać 20lat i nie mieć żylaków w wieku 70lat. Jeśli mamy genetycznie zapisaną tendencję do np. żylaków to branie tabletek zwiększy szansę na to że powstaną o wiele więcej razy niż u osoby która takiej tendencji w DNA nie ma zapisanej ale u niej też prawdopodobieństwo wystąpienia żylaków wzrośnie.

Niekoniecznie :) Ja biorę już rok i nic się nie dzieje. Zrobiłam sobie także próby wątrobowe czy dobrze znoszę antykoncepcję i wszystko jest OK :)

Jeśli ładujesz w siebie sztuczne hormony licz się ze skutkami ubocznymi - te co wymieniłas sa powszechne. Lobby antykoncepcyjne nie ma ochoty mówić o wszytskich zagrożeniach, ale wejdź na fora o niepłodności gdzie babki po wielu latach faszerowania sie hormonami odkrywają u siebie mase schorzeń plus problemy z zjaściem. Jak masz stałego partnera stosujcie gumki, a jak przygodny seks to tez gumki. Zdrowiej dla Ciebie.

Bralam kilka lat tabletki i nie zauwazylam zadnych negatywnych srodkow ubocznych. Co nie zmienia faktu, ze zdrowe to to nie jest.

Zmiany zachodzą w pizy bo jest bardziaj wykorzystana.Po co ona wreście jest.

jakiekolwiek środki hormonalne zdrowe nie są, mają skutki uboczne, dlatego przy tabletkach biorę harmonellę, suplement chroniący wątrobę, układ krążenia, wreszcie uporałam się z wahaniem wagi, ma dobry wpływ na podstawowe dolegliwości przy braniu tabletek hormonalnych

Przez kilka lat bralam pigulki,pozniej plastry a na koncu.dostalam zakrzepicy. Teraz mam wkladke miedziana,bo tylko taka moge miec. Zero skutkow ubocznych. Albo moge na gumki przejsc tylko to w moim przypadku mozliwe jest.