Dlaczego na studiach nie ma oceny dopuszczającej?

Jak myślicie? może wprowadzą to ocenę jeszcze by więcej osób mogło te studia ukończyć i mieć świstek.

No ja Cię proszę... Bo na dwójach każdy potrafi lecieć, a studia są dla ludzi, którzy mają troszeczke większe ambicje. I nie obrażam tu nikogo żeby nie było, bo w dzisiejszych czasach dużo ludzi idzie na studia i stało się to normą, a kiedyś był to jakiś prestiż... chciałabyś żeby cię leczył później lekarz, który leciał na dwójach?... Na 3 to się trzeba trochę poduczyć, a 2 to czasami się trafia jak ktoś ma szczęście

Powiem tylko tak. Wolalbym byc operowany przez chirurga ktory ukonczyl studia na ocenie 3 (dostatecznej) od 75% na zaliczeniu niz przez jakiegos ciemniaka ktory uzyskal twoja ocene dopuszczajaca od nie wiem ilu procent. Pozdrawiam. PS Polska edukacja lezy I kwiczy. Pseudo gówniane kierunki studiów dla mas ktore mozna ukonczyc placac I chodzac. Na wyzszych uczelniach tez nie jest zadobrze. Ogolnie beznadzieja.

Zgadzam się... tylko co z tego, że ukończy ktoś z 5, a druga osoba z 3, skoro pracę dostanie ten, który ma znajomości... Więc dobrze, że chociaż z tą dostateczną, a nie z dopuszczającą :)

No ocenę dopuszczającą mogliby dać na kierunkach humanistycznych i artystycznych, poza tym maturę zaliczy każdy od 30%.

A dlaczego na humanistycznych.... Nie chciałabym, żeby moje dziecko uczyła na polonistka, która ledwo sama zdała... Poza tym chcesz wyższe to sie wysil, a nie za samo chodzenie na zajęcia

coś w tym roku matury nie zdało wielu maturzystów. najgorszy rocznik 1995. strach się bać czego oni się jeszcze kiedyś uczyć będą i kim będą.

No i od 30% wszędzie powinno się zaliczyć! Już chore jest to że z egzaminu zawodowego z cz pisemnej trza mieć 50 % a praktycznej 75%, powinno być normalnie po 30% aby zaliczyli egzamin zawodowy.

pisza pewnie ci co nie zdali... do nauki, a nie zale na forum wylewac. 30 procent z praktycznego? I co pójdziesz do pracy i bedziesz pracowac na 30 procent ? heh

a co wyniki egzaminu mają wspólnego z tym jakim się jest pracownikiem.

praktyczny ma wielki wpływ...

matura to przepustka na studia, w rzeczywistości nie jest do niczego potrzebna bo bez matury jest wykształcenie średnie. Egzamin zawodowy - pracodawca nawet nie wie że jest coś takiego, sam fakt ukończenia technikum/szkoły policealnej wystarczy.

bez matury jest wykształcenie PODSTAWOWE/:

bez matury jest wykształcenie średnie!!!! nawet na świadectwie to piszę ,, Świadectwo jest dokumentem potwierdzającym wykształcenie średnie''