Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy, Czy ktoras wprowadzala GLUTEN bez udziwnien i odmierzania porcji???

Polecane posty

Gość gość

Pytanie jak w temacie. Jestem ciekawa waszych odpowiedzi bo zamierzam wprowadzic gluten do diety synka. Tyle ze te wszystkie wytyczne o ktorych czytam- typu najpierw 3-4g przez 2 mce, pozniej zwiekszyc do 8-10g (synek jest na mm) wydaja mi sie takie za bardzo "ksiazkowe". Ja chcialam przez tydzien dawac troszke mniejsze porcje kaszy manny zwyklej, jak nic sie nie bedzie dzialo to pozniej juz normalny jeden posilek mleczny zastapic manna na mleku. Bez odmierzania porcji, odliczania dni, a kierujac sie zdrowym rozsadkiem. Z drugiej strony naczytalam sie tych wszystkich porad dot zywienia i nie wiem czy to moje podejscie nie jest zbyt lekcewazace. Jak bylo u was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadnej tabeli sie nie trzymalam, nawet nie wiem od jakiego czasu co powinno sie wprowadzac. Na zdrowy rpzum podalam kaszke czy cale jajko, bez bawienia sie w żółtexczjka itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podawałam tyle ile piszą, że trzeba, bo wydawało mi się, że chodzi o to, żeby gluten podawać, ale w nie za dużej ilości, bo zbyt duża ilość zamiast przyzwyczaić dziecko może mu zaszkodzić. Córkę karmiłam piersią, a gluten podawałam w postaci kaszki. Kupowałam kaszki błyskawiczne (Sun Baby - są z glutenem i bez) i zalecana porcję mieszałam z gorącą wodą w takiej ilości, aby uzyskać dość gęsta papkę. Ilości były na początku małe, więc sprawdzały się te kaszki błyskawiczne, bo nie trzeba gotować, i taka kaszka był to dodatek do wieczornego karmienia piersią. Warto też kaszkę podawać na wieczór, bo dziecko jest bardziej najedzone i jest szansa, że dłużej pośpi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc01
ja tak dawałam najpierw trochę kaszy do mleka ale na oko, później do deseru zazwyczaj do jabłka. Zwiększałam stopniow ale na pewno nie trwało to 2 miesięcy. Raczej 2-3 tygodnie. I po tym czasie jeden posiłek to już była kaszka glutenowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_autorka tematu
o to widze ze jednak nie wszyscy trzymaja sie tabelek. Oczywiscie szanuje mamy ktore tak robia, zwlaszcza jesli istnieje ryzyko alergii. W naszym przypadku arowno u mnie jak i u meza nie bylo nigdy zadnych alergii na nic, wiec chyba zrobie po swojemu. Dziekuje za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gluten jest niemodny teraz co druga eko mama walczy by wyeliminować gluten z diety a ty chcesz wprowadzać :D nie wiesz że gluten to samo złooo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu nie możesz wprowadzać tak jak jest rekomendowane? Ja dawałam np. ciasteczko hippa (łatwo odmierzyć odpowiednia ilość i podać dziecku). Nie trzeba się bawić z kaszką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ńo ja tam nie znam tych tabelek. Po prostu jak już dzieci skończyły 4 miesiące to dostawały po trochu jedzenia ze słoiczków i kaszek adekwatnie do wieku ( info z etykietki). No i potem kawałek bułki itp.. Uczulone nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie tak nie bawilam. Na poczatku gotowalam manne na wodzie,tak z pol lyczeczki w np.ok 100 ml dolewalam zimnej wody by miec akurat temperature do rozrobienia mm,albo studzilam i rozrabialam mm,tak przez jakis czas porcje dziennie,po jakim tyg czy 2 gotowalam tak lyzeczke manny.potem 2 lyzeczki. A potem gotowalam lyzke manny w polowie kubka wody,dodawalam owoce i mialam posilek bezmleczny. Czasami zamiast manny dawalam inna kasze,orkiszowa albo owsianke. Po prostu stopniowo zwiekszalam ilosc nie wazac,odmierzajac itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gluten się wprowadza stopniowo ok 2 miesiące po łyżeczce. To przeciwko celiakii. Szokuje mnie jak chcecie wszystko tak szybko i na siłę. Jeszcze będzie czas na całe porcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zaczęłam powoli od łyżki kaszki manny do owoców czy mleka, zamiennie w międzyczasie dawałam córce chleb do "pociumkania", makaron ugotowany, herbatniki czy biszkopty. Dużo tego nie jadła, ale gluten był obecny. Chwilę potem wprowadziłam kupne kaszki pełnoziarniste na mleku (na kolację) Nie patrzyłam rygorystycznie na to ile g tego glutenu zje. Ma teraz 11 miesięcy i żadnych problemów brzuszkowych. Z jajkiem i białkiem było też bez problemu- najpierw żółtko, potem całe- jakoś w 8 miesiącu. Z resztą jak jadła biszkopty w których zawiera się białko jaja i nic jej nie było to nie miałam podstaw się 'czaić' z tym białkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dwa miesiace dawalam lyzeczke kaszy manny a potem przez miesiac dwie lub trzy ..ale nie pieprzylam sie az tak bardzo, uzywalam roznej wielkosci lyzeczek czasami zamiast kaszki dawalam troche dania z glutenem ale tez nie odmierzalam jak szalona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ci za 2 lata powiedza,ze to sensu nie mialo? Ja czytalam publikacje zagraniczne,aktualniejsze od naszych schematow i tam jak wol bylo napisane,ze odkryto genetyczne podloze celiakii a stopniowe wprowadzanie glutenu nie ma nicna celu oprocz zabawy. Jal do polski dojdae"rewelacje"to bedziesz je powielac i znow uwazac za sluszne. Aza 10 lat znow beda nowe badanoa. Wrzuc na luz kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to powiedzą, ale po co ryzykować. Celiakia to paskudna choroba i często jest utajona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze nie jedz niczego,bo po co ryzykowac,jeszcze ci wyjdzie za 10 lat alergia na pomidora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie patrzyłam na gluten sruten.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×