On milczy

jak sie poznaliscie skoro dzieli was taka odleglosc

dzis sie pewnie odezwie :)

Na studiach mieszkalismy w jednym akademiku.

odezwij sie co ci szkodzi nie tracilby 4 lat na cos na czym mu nie zalezy

i co odezwał się ?

Jeszcze sie nie odezwal

Nie wiem co myśleć. On jest na facebooku i skype i nawet nie napisze do mnie.

jak seksu nie bedzie to mu nie zalezy

To zmienił zdanie w 1 dzień, na to wygląda.

Nie odezwał się wczoraj, nie odezwał się przedwczoraj. Nie wiem po co 2 dni temu tak bardzo zapewniał o swojej miłości. Jest na facebooku dostępny wieczorem i nic nawet nie napisze. Nie wiem czy doznał przesytu moją osobą z powodu tej rozmowy na skypie do 3:30....

Wstawia jakies zdjeciaz podrozy tylko. Po prostu juz nie wiem co myslec mam. Na pewno pierwsza sie nie odezwe.

głupia babo, sama nie chciałaś z nim być w związku, więc teraz nie masz prawa wymagać codziennych rozmów czy tłumaczeń co robi jak nie jest z tobą :D

Ale on chciał gadać codziennie. Dwa dni temu mnie o to nawet prosił, a sam milczy teraz.

Ukarać go musze

jak go ukażesz?

Zamilkne na wieki wiekow.

moze w koncu po 4 latach dostrzegl,ze jest fujara skoro ugania sie za Toba a Ty masz go gdzies i zrezygnowal bo kazdemu sie konczy cierpliwosc w koncu

Nasza rozmowa 2 dni temu wskazywala na co innego. Ja nie pozwole sie tak traktowac. Mowil jedno a robi co innego. Mowil ze mnie kocha, ze chce rozmawiac codziennie, ze zabrania mi nawet patrzec na innych facetow itp A teraz olewka totalna. Nie wiem wco on gra, ale niech gra sam ze soba.

jak mu nie dalas to czego sie spodziewalas jak zamilkniesz to jego problem sie rozwiaze sam jesli nie chce juz z toba kontaktu

bo dwa dni temu to dwa dni temu, moze jeszcze raz sobie przemyslal i Cie olal i tak jest twardy 4 lata bym nie czekal za zadne skarby, tyle dziewczyn na swiecie

no i dobrze, ciekawe tylko jak mialabym mu "dac" skoro on w Grecji

To bardzo prawdopodobne ze mogl przemyslec i olac sprawe. Chociaz w ciagu tych 4 lat byly podobne sytuacje jednak bez takich zapewnien z jego strony jak teraz

obiecywal ci cos wspolna przyszlosc zwiazek jak nie to nic go nie zobowiazuje przestanie sie odzywac i tyle

Związek i przyszlość, że zamieszkamy razem itp.

A i jeszcze nie wspomniałam o jednym. On podczas ostatniej rozmowy mowil zebym ja nastepnego dnia do nie go napisala. Nie zrobilam tego, ale mimo to on powinien sie odezwac moim zdaniem

to napisz moze on mysli podobnie ze go zlewasz

No mogl tak pomyslec

Skoro on wtedy napisał, że chce abyś się do niego nazajutrz odezwała i Ty wtedy na to przystałaś, to powinna się - tak jak ustaliliście - w następnym dniu odezwać jako pierwsza. Nie ma w tym nic nie stosownego. To Ty stosujesz jakieś gierki, najpierw się zgadzasz, potem zmieniasz zdanie a najlepsze jest to, że jeszcze go o coś obwiniasz :D

W sumie nie wiem co ja niby mialabym mu teraz napisac.

juz nic nie pisz,daj mu spokoj jak go nie chcesz,nie mecz czlowieka