Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przygarnęłam żonę byłego i mówili że jestem głupia.

Polecane posty

Gość gość
Może jestes dobra kobitka ale powinnas mieć swoje życie ,do konca życia planujesz mieszkać z ta baba .A co na to twoi bliscy dalej uważają ze jesteś głupia ,mówią cos ci w związku ze tyle lat t o trwa ,a były mąż w ogóle odwiedza dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie maluch mówi do mnie ciociu, a nie babciu. Ma 2 babcie, niezbyt udane, ale ma z nimi kontakt i wie kto to babcia. A jakby powiedział do mnie babcia? Cóż nie czuję się staro, uważam się za atrakcyjną kobietę, nie mam kompleksów, więc spłynęłoby to po mnie jak po kaczce. Ale maluch wie kto jest kim w domu. Wie kto to mama, wie kto to brat i wie kto to ciocia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z bliskich to w sumie mama mówiła że jestem głupia biorąc ją pod swój dach, bo obawiała się że może ona jest w zmowie z moim byłym i coś będzie kombinować. Dziś wie, że tak nie było i w sumie taki stan rzeczy stał się dla niej naturalny. Syn jest bardzo zadowolony, że maluch z nami mieszka. Mój facet nie ma nic do tego, bo jak pisałam to taki facet na doskok - mówiąc brzydko spotykam się z nim jak mi się nudzi i potrzebuję relaksu lub seksu. Syn i tak za jakiś czas pewnie się wyprowadzi z domu, przynajmniej nie będę tu sama. Były czasem spotyka się z naszym synem - ale syn jest do niego źle nastawiony, bo on nie interesuje się w ogóle maluchem, ograniczył się do płacenia alimentów. Syn próbował na spotkania z ojcem brać małego, ale ex powiedział, że sobie tego nie życzy, to teraz jak dzwoni, to syn mówi, że sobie nie życzy się z nim widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale niektóre z was to tępe dzidy. Jaki przyszywany brat? Jaki niby brat? To jest brat! Przyrodni brat! Mają wspólnego ojca. Oczywiście nie przyjdzie wam do głów, że może syn autorki bardzo pragnął mieć rodzeństwo. Są także nastolatki, które za swoje małe rodzeństwo dałoby się pokroić. Autorko widać, że u ciebie w domu jest wszystko ok. Dziewczyna jest ci wdzięczna, pomaga itd. Docenia to co dla niej zrobilas, docenia twojego syna. Życzę wam wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko dobra z Ciebie kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość27m
Autorko postapilas bardzo szlachetnie i to ci się chwali, nie każdego stać na taki gest czy nawet poświęcenie i to bezinteresownie. A jaki masz stosunek ro tej dziewczyny jak ja traktujesz a jak ona ciebie? Fajnie, ze są tacy ludzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No syn chciał mieć rodzeństwo i nawet myślałam o tym, ale potem nasze małżeństwo zaczęło się sypać, więc wstrzymałam się z decyzją o drugim dziecku, jak się okazało słusznie, bo bym została sama z 2 małych dzieci, a tak syn szedł do 1 klasy jak się rozwodziliśmy, ja byłam cały czas w firmie, więc miałam na wszystko oko, ex kombinował jak wyprowadzać pieniądze z firmy i pewnie jakbym zaszła w ciążę to bym została z niczym, albo z długami :( A teraz syn ma tego wymarzonego brata - cóż lepiej późno niż wcale. Przynajmniej teraz syn jest już rozsądny, wiele rozumie i nie ma awantur między chłopakami. Dziewczyna jest w porządku, uczciwa i pracowita, mam z nią dobrze, bo naprawdę się przykłada do pracy, a to dobrze mieć zaufanego pracownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pisałam ona mnie traktuje w sumie jak matkę - zwierza mi się, radzi się. Ja ją traktuję jak młodszą siostrę, trochę jak córkę, bo się nią opiekuję, jak tego chce to doradzam. Fajnie nam się razem mieszka, bo każdy ma jakieś obowiązki w domu, ale robi to co lubi - ona np nie znosi prasowania, a mnie to relaksuje, ja nie lubię gotować - ale jeść a i owszem :D, ona w kuchni odstawia istne czary. Także taki stan rzeczy jest wygodny dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie ciekawy uklad. Przynajmniej masz do kogo "gębę" otworzyć jak wrócisz z pracy. Syn jest w takim wieku że pewnie często go nie ma w domu, a ty masz przynajmniej z kim pogadać. Super że się dogadujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawa sytuacja, w sumie bardzo nietypowa jak na kafeterię, bo opisuje coś pozytywnego ;) mam nadzieję że się nie obrazisz za pytanie, ale czy nie doszły do Ciebie plotki że teraz tworzycie lesbijski związek? Pytam bo ludzie lubią wietrzyć sensacje tego typu. Pozdrawiam Was i życzę najlepszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słyszałam nic takiego, ale może i ktoś gada, ludziom różne rzeczy przychodzą z nudów do głowy. Choć mój facet jest co najmniej raz w tygodniu u mnie - znaczy przyjeżdża po mnie i gdzieś razem jedziemy, czasem przyjeżdża samochodem, czasem na motorze, to chyba widać, że zadaję się z facetem? Ale niektórzy może stwierdzą, że żeby życie miało smaczek... :D Ja nie bardzo interesuję się opinią innych ludzi, cierpliwie słuchałam co mi mają do powiedzenia dalsi znajomi jak podjęłam decyzję że dziewczyna u mnie zamieszka, ale kiedy wyrazili swoją opinię, a ja robiłam inaczej i próbowali wywierać presję, to po prostu zakończyłam kilka znajomości. Ja jestem takim człowiekiem, że nie lubię jak mi ktoś coś narzuca. Uważam że każdy ma swoje życie i ma prawo podejmować swoje decyzje. To tak jak z dziewczyną syna. Nie bardzo mi się podoba - dziwnie wygląda, syn mi tłumaczył, że to jakaś japońska pop kultura czy coś takiego, ale jak dla mnie wygląda po prostu dziwacznie i nie podoba mi się, ale to jej sprawa i jak dla mnie to może nawet ogolić się na łyso - mi się to podobać nie musi, ale ingerować nie zamierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale super z Ciebie babka :) Szacunek !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×