Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy, jak zaczęłyście...

Polecane posty

Gość gość

podawać nie-papki niemowlakom? Tzn.mój skończył 2 dni temu 7 miesięcy. 2-3 tygodnie temu robiłam mu własny obiadek, w którym był m.in.ryż. Blendowałam to, ale jakieś ziarno ryżu zostało całe, bo mały zaczął się krztusić.. Musiałam mu wyjąć. Dodam, że ma póki co 2 dolne jedynki. Kilka dni później podgotowałam kawałek marchewki (taki większy, żeby całego nie wpakował). Dostał do rączki. Kawałek z tego odgryzł, ale minę miał nie tęgą..nie wiedział co z tym zrobić. Widziałam, że chce się tego pozbyć i znów zaczynał się krztusić.. Znów wyjęłam i...chyba poddałam.się :/ wprowadziłam siateczkę, w którą wkadam mu np.kawałek jabłka i tak gryzie.. No ale to nie to samo, bo nie uczy radzenia sobie z większym kawałkiem w buzi.. Może powinnam narazie spróbować słoiczków z większymi kawałkami po 7 miesiącu? Jak Wy to robiłyście? A może to wina tego, że ma za mało ząbków? Sama nie wiem.. Chciałabym jednak, żeby powoli uczył się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za szybko. Dopiero jak bedzie mial wiecej zabkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabki nie maja tu nic do rzeczy. Bo zabkami nie gryzie a odgryza,a moze to zrobic dziaslami,a pokarm rozciera sie dziaslami i jezykiem. Ale twoje dziecko jest jeszcze za male. Ja co jakis czas dawalam wieksze kawalki i obserwowalam,jak bylo za wczesnie to za jakis czas znow proba. W koncu sie nauczyl,na wszystko przychodzi pora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój zaczął jeść kawałki dopiero po skończeniu roku, przedtem się krztusił. Siateczka to dobry pomysł-sami jej używaliśmy od gdzieś 6-7 miesiąca. Potem moja mama wskazówka, jak miał niecały rok dawałam mu słoiczki po 6 miesiącu-tam są fajnie zrobione kawałki i dostawał jeszcze chrupki kukurydziane. Tym się nie zakrztusi a rozpłynie się mu w ustach, ale ja zaczęłam ok roku podawać, i nie kupuj zwykłych chrupek a te pałeczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odpowiedzi! Właśnie chcę używać tej siateczki a co jakiś czas próbowac większy kawałek podać. Ale czy powinnam np.jabłko/marchew wcześniej podgotować, żeby było miękkie i łatwe do "przeżucia" dziąsłami, czy normalnie? Tzn.marchew raczej bym podgotowała, bo jednak jest twardsza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się rozpieszczacie. Kilka razy będzie miał problem i w końcu załapie. Mój syn ma 8 mcy, też 2 dolne jedynki, ale już spokojnie zje nie tylko chrupki, wafle czy ciastko, ale też da sobie radę z kawałkiem jabłka, banana, truskawką, które dostaje po prostu do ręki. Na początku miał problemy, ale ćwiczenie czyni mistrza :) Żadnych siateczek nie stosowałam. Pilnuję tylko żeby się nie zadławił, ale już nie zdarza mu się czymś zakrztusić. Obiadki też mniej rozdrobnione zjada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podawaj dziecku grudki i udawaj że gryziesz. Ja tak robię i maly mnie naśladuje. Całkiem nieźle sobie radzi chociaż jeszcze miesiąc temu miał odruch wymiotny, teraz radzi sobie z kawałkiem surowego jabłka. Chrupki też są pomocne. Maly ma dolne jedynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój jak miał 8 miesięcy to nie miał ani jednego zęba a banana czy miękką marchewkę sam jadł. Po prostu dziecku trzeba dać się nauczyć, a nie siać panikę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze marchewka musi byc bardzo miekka. W sloiczkach warzywa w ogole sa bardzo miekkie w kawalkach,nawet te dla starszych dzieci. Jablko lubi sie kruszyc,marchewka sprezynuje. Jak chcesz dawac duze kawalki owocow,to zacznik od tych mieciutkich,np.banana.chocia. on znow sliski jest. Na poczatek staraj sie gniesc np.widelcem itak oswajac. Chociaz moj tych gniecionych nie lubil,od razu przeszedl na konkretne gryzienie jak byl starszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×