Mąż powiedział,że mam obrzydliwie grube nogi

Jestem w 6 mies ciazy. Przytylam do tej pory 1,5 kg. Mysle,ze to bardzo niewiele. Mam lekko widoczny brzuszek. Wczoraj sobie siedzimy na balkonie, zaczelam komentowac,ze czuje sie tak ciezko i w sumie nie wiem czemu, bo malo utylam. A on,ze nie wie co jest grane,ale mam potwornie grube nogi, grubsze niz wczesniej(chociaz to moja slaba czesc, mam szczupla talie,duzy biust,waskie ramiona,ale uda i biodra...niestety).Mówi,ze nie mowil mi tego wczesniej,bo bal sie,ze mi zrobi przykrosc, bo pewnie sama to zauwazylam,ale skoro nie utylam to moze cos dzieje sie niedobrego. Mam tez zylaki. Żałuje,ze wczesniej nie zapisywalam swoich wymiarow. Nie wiem ile faktycznie nogi mi utyly. Czuje sie obrzydliwie, w dodatku jest tak gorąco,ze musze miec krotkie spodenki(nie szorty) bo we wszystkim innym jest mi za gorąco. Podobnie z sukienkami. Dzis bylam tak zalamana tym ,co mi powiedzial,ze ubralam spodnice maxi,ale to nie przejdzie,nie w takim upale. W ciazy ja tak masakrycznie brzydnę,ze to jest nie do opisania. A dbam o siebie. Silownia 2x w tyg, 2 x basen, wszedzie jezdze rowerem. Boje sie,ze to cos naprawde powaznego, czy mozliwe,zeby woda gromadzila mi sie w 6 mies?. Ja nie zauwazylam niczego. A moze on po prostu sie we mnie powoli odkochuje i widzi moje wady. Przyjaciolka twierdzi,ze ona nie dostrzegla zadnych zmian poza brzuchem i faktycznie pogorszyly mi sie wlosy. A ona jest z tych szczerych do bolu. Moze on zauroczyl sie kims innym,albo ja mu sie zwyczajnie opatrzylam. Nie jestem zla czy cos. Jezeli faktycznie mam az tak grube nogi, to warto wiedziec. W piatek ide do chirurga naczyniowego. Zobaczymy co powie.

To normalne ze jestes opuchnieta, uklad krwionosny ciezko pracuje a tkanki nabieraja wody, uplay tylko pogarszaja sytuacje. Chodz na ten basen, pij duzo plynow i odpoczywaj z nogami w gorze.

Kretynka z ciebie :-D Przecież on ci wyraźnie powiedział, że się o ciebie martwi. Że jeśli nie przytylas w ciąży a jeszcze tak naprawdę schudlas, to grubsze nogi to nie jest normalne. Latasz na siłownię w szóstym miesiącu to też może mieć wpływ. Upał plus wysiłek fizyczny równa się przeciążone nogi i zbieranie wody. Idź przebadaj nerki i tak jak mąż sugeruje żyły.

Ja w ciąży też dużo nie przytyłam, dostałam żylaków :o plus popękane naczynka. Cellulit, i w sumie wyglądam jak potwór. Nie mam grubych nóg ale ten cholerny cellulit plus żylaki powodują że chodze w ubraniach zakrywających te obrzydliwe nogi.

czytam i tylko jedno słowo ciśnie się na usta IDIOTKA ! sama siebie słyszysz ? , nogi masz obrzydliwe ale urosło to do rangi tragedii bo jakiś frajer czyli twój mąż powiedział to głośno , ile ty masz lat chyba nie 15

dlaczego mnie obrażacie? gdzie ja robię tragedię? jest mi przykro,ze mam cos nieladnego,bo jak kazdy wolalabym nie miec wad, ale tu wredne baby siedza,brak slow. Ja chcialam sie dowiedziec,czy to normalne,zeby puchnac juz w 6 miesiacu,mimo braku wzrostu wagi.

Mogę być do bólu szczera? Odpuść sobie rozmyślanie o pierdołach i idz sobie na ten basen zamiast do naczyniowca. Mąż to tylko facet, w rewanżu mu powiedz że jakoś dziwnie obrzydliwy penis mu się zrobił i niech idzie z nim do lekarza bo coś źle wygląda. Jesteś w ciąży i nie będziesz wyglądać jak rusałka jeszcze długo, po porodzie też nie. Taka już uroda "ciężarówek", a facet to prosta osobowość i nie kuma zmian. Za 20 lat będzie łysym, brzuchatym flakiem i ze zdziwieniem stwierdzi, że ty się zestarzałaś, ale tego procesu u siebie już nie zauważy. Daj sobie spokój, kup mu gazete i nie sobie czyta zamiast oglądać twoje nogi

masz ewidentnie problemy z krążeniem żylnym- żylaki, a teraz opuchnięte giry. to się zdarza i bez ciąży, a w ciązy jest dość typowe. mąż ci przecież nie dogryzł złośliwie tylko zauważył, że spuchłaś. swoją droga trezba było zadbać o nogi przed ciążą i wyrobić sobie jakieś mięśnie, wtedy krążenie jest dużo sprawniejsze niż w sflaczałych odnóżach

Ale ja mam miesnie. Przed ciaza chodzilam 4x w tyg na silownie, ciaza nie byla planowana. Mialam usuwac zylaka w sierpniu,ale wpadlismy. Mam 25 lat.Teraz 2 x silka, 2 basen,bo w te upaly nie daje rady. Nie jestem zla na meza,ze jest zlosliwy,bo nie jest. Po ludzku jestem troche nie w humorze,bo nikt nie lubi czuc sie brzydki,pomimo,ze to nie jego wina.

Sflaczale odnóża, idiotka, ludzie, kobiety, skąd w was tyle jadu? Zamiast po ludzku odpowiadac to obrazacie autorke. Podejrzewam grono nieudolnych staraczek,bo chyba nikt inny, kto ma za sobą ciąże(ja mam za sobą 3) nie ubliżałby ciężarnej dziewczynie , bo w wielu przypadkach takie rzeczy się po prostu zdarzają.

ja nie wyczytalam , zeby maż Ci powiedział, ze masz obrzydliwie grube nogi- dorabiasz sobie. A już te podejrzenia, że zauroczył sie kimś innym mnie powaliły :) Ale zrzucam to na karb hormonów:) Mój facet, dwa dni przed porodem, powiedział mi, że mam stopy jak banie- jezu, normalnie tak mnie wkurzył, że go...walnęłam, porażka. A jak urodziłam to zrozumiałam o co mu chodziło- bo sie na swoje małe stópki napatrzyć nie mogłam. Więc zluzuj, a jak cos cie martwi to pogadaj z lekarzem.

Ejjjj laska wyluzujjjjj Jest gorąco i giry zwyczajnie puchną a w ciąży juz tym bardziej :)

ale z tego co pisze autorka to mąż nie użył takich słów!Nigdzie nie widzę w relacji określenia obrzydliwe względem autorki, to raczej jej słowa nie jego.

W sierpniu miałas zylaka usuwać?! Żart?! Żaden dobry chirurg nie wykonuje operacji żylaków latem, ze względu na wysokie temperatury, koniecznośc noszenia opaski uciskowej ryzyko krwawień oraz tego że nóg nie można wtedy opalac wiec jak to możliwe że miałas iśc na zabieg w sierpniu?

no cóż- niektórzy po prostu mają genetyczne predyspozycje do żylaków i problemów z krążeniem. pociesz się, że to stan przejściowy i wiecznie tak wyglądać nie będziesz- mało kobiet kwitnie w ciąży, wczoraj widziałam znajomą- piękna dziewczyna o zjawiskowej urodzie, a w ciązy ma jakąś taką opuchniętą i nalaną twarz, że nikt by się nie domyślił; wystarczy tez popatrzeć na różne sławne kobiety w ciązy.. no chyba zdawaliście sobie sprawę z niedogodności jakie niesie ciąża..

a ja nikomu nie ubliżam- po prostu daję dobre rady:D sama miałam "sflaczałe odnóża"- niby szczupłe giry, ale mało tkanki mięśniowej - wyrobiłam sobie mięśnie i od 3 lat ani nie potzrebuję leków, ani mi nie puchną ani nie robią się pajączki- a było kiepsko. to że ktoś chodzi na siłownię, to też niekoniecznie jest argument, bo mozna tam się obijać albo źle ćwiczyć. zresztą czasami i to nie pomoże- moja znajoma uprawia sport zawodowo i w ciąży całe nogo pokryły się żylakami. taki los..

uzyl okreslenia obrzydliwe, moze pominelam. Tak, w sierpniu. Na terminy na nfz czeka sie miesiacami.

Ale masz męża no no... Mój nigdy by nie powiedział czegoś takiego, w ciąży mi tylko powtarzał że pięknie wyglądam, choć i tak wiedziałam że łże :P Chyba oboje przywiązujecie zbyt dużą wagę do wyglądu. Jeżeli jeszcze cię nie zdradza to i tak kiedyś zacznie bo kiedyś się zestarzejesz. Jak ja takich typów nie trawię...

Ja też miałam na NFZ żylaka i w zimie od czerwca do końca września nie wykonują. Ale ja teraz pójde na skleroterapie piankową. Podobno jest o wiele lepsza od nacinaia i wyciągania żyły, bez znieczuleń i niedogodności. Po prostu ostrzykują i pozbywasz się np. 2-3 żył od razu :)

A możesz coś powiedzieć więcej o tym zabiegu? Gdzie wykonujesz, czy na nfz, czy płatny, a jak płatny to ile kosztuje, czy są jakieś szczególne wymagania które trzeba spełnić? Ja nie mam żylaków, ale teściowa ma z tym problem.

ooo ja tez chce cos wiedziec wiecej(autorka). Mozna go wykonywac w ciazy,czy musze zaczekac?

A kto ma ci to powiedzieć? Sasiadka? Powiedział bo sie martwi ze cos jest nie tak, chcial zwrócić twoja uwagę na ten problem bo w końcu to ty chodzisz do lekarza a nie on wiec to ty musisz o to doktora spytać. jakie wy jestescie dziwne, chlop nie powiedział tego zlosliwie, nie chcial urazić, zauwazyl pewien fakt ktoremu trzeba sie pewnie przyjrzeć a wy tu juz marudzicie ze to zly maz i najlepiej jakby tylko slodzil i klamal partnerkę w twarz. A jakby tak niektórym maz powiedział by tyle nie żarły to moze tyle tlusciochow na świecie by nie bylo...

GDZIE ja napisalam,ze mam do niego pretensje,ze jest zlosliwym albo zlym mezem. Napisalam,ze martwi mnie moje zdrowie,i oczywiscie fakt,ze gorzej wygladam.