Polki by tylko szybko za maz wyszly i dzieci rodzily

Mam 35 lat, zwiedzam swiat, mam partnera ale za maz swiadomie nie wyszlam, mam dobra prace, duzo zainteresowan i syna x a ja mam 36 lat, mam dwoje dzieci, męża, pracę fajną, też zwiedzam świat i mam wiele zaintersowań i co z tego wynika????

ZROZUMCIE W KOŃCU,ŻE NIE KAŻDA CHCE MIEĆ MĘŻA I DZIECI. To takie trudne do pojęcia? oczywiście każdej wmawiacie,że nie ma męża bo żaden jej nie chciał, wg was to najlepiej wziąć ślub z pierwszym lepszym najlepiej od razu w wieku 18 lat ,bo po co zwlekać, trzeba sie przecież pochwalić znajomym i ciotkom...

bzdury kompletne - przewazajaca wiekszosc kobiet ( w tym takze slawne, mądre- poczytaj encyklopedie) ma mezow i dzieci - bo taka po prostu jest natura. Wyobraz sobie swiat( jesli w ogole masz wyobraźnię, bo jakoś nie widać), jesli ludzei nagle przestaliby sie rozmnazac

zwiedzilam swiat z dziecmi a teraz dzieci juz same zwiedzaja. A sukcesów i psaki nie brakuje ani mnie, ani im ( mezowi tez).

Jak jestes mądra , zadowolona z zycia i wiesz, ze masz dobre geny - ty, twoj facet i twoja rodzina - to naturalne, ze chcesz je przekazac. Tak robią ludzie sukcesu.

rzecz jasna mialo byc pasji nie psaki:):)

Przecież autorka to staraczka z nadwaga która stara się o dziecko a jerj nie wychodzi:-) jest gruba brzydka bez pracy ( ewentualnie pracuje na jakimś magazynie) jest ograniczona umysłowo umeczona fizyczna harowka. Maz ja pewnie zdradza:-) I swoje zloasci wyparowuje tutaj z zazdrości ze my mamy mężów/ partnerów dzieci i fajne rodzinne życie a ona ma swoja okropna gebe przed lustrem kanapę i kompa :-) Wiwerzycie ze kobieta spełniona szczęśliwa i zadowolona z życia mająca swoja firmę wykształcona wchodzi na forum i obraza szczęśliwe matki??? Pewnie nie może zaciazyc i się wscieka, a jej opis jaka to ona ach i ech naj naj naj to tylko jej niespełnione marzenia:-) Ps do atorki,; IDE poczytać książkę kucharska co by tu jutro ugotować hahahs

Jakby Polki faktycznie tak chętnie się rozmnażały to nie byłoby teraz niżu demograficznego.Tymczasem z roku na rok rodzi się coraz mniej dzieci.W latach 80-tych na świat przychodziło średnio 600 000 dzieci rocznie, za to np. w roku ubiegłym 369 600. Więc ja jakoś nie widzę pędu do macierzyństwa.

to,ze kobiety niedlugo po urodzeniu dzieci tyle czasu i zainteresowania im poswiecaja swiadczy tylko o tym jak wazna sprawa jest wychowanie nowego czlowieka. W pracy nie ma ludzi niezastapionych a twojego dzicka nikt wychowywac nie bedzie. Ten okres, kiedy matka jest bezwzlednie potrzebna ( przez co bardzo zaangazowania) trwa stosunkowo krótko ale od niego zalezy to, jakiego czlowieka otrzyma spoleczeństwo, jak sie rozwinie jego charakter , zdolnosci- slowem , na ile bedzie pozyteczny dla innych ludzi - czy to nie wazne?

A Polacy tacy sami. Jacy Polacy takie Polki, proste. Chłopy wolnomyślące, które by tylko dzieci robiły.

:)

Ja nie widzę w tym nic złego, ważne aby mi nikt nie wytykał, że coś tam tracę, bo nie zaznaję życia rodzinnego. I by znikły przekonania w stylu mojej babci, że jak facet ma mieszkanie i ja mu się podobam, to powinnam od razu go brać i być szczęśliwa, że jest mąż.

miedzy wychodzaniem za maz za pierwszego lepszego i rodzenie mu dzieci, a wybraniem sobie odpowiedniego faceta na meza i ojca jest zasadnicza róznica.

No to ciekawe, bo ja jestem Polką ale ani dzieci mieć nie zamierzam a ma już 30 lat ani za mąż nie wyjdę, chociaż w związku jestem od 6 lat Nie dla wszystkich kobiet życiowym celem jest rozród a nawet odnoszę wrażenie, że to większość facetów nie wyobraża sobie życia bez zmajstrowania dziecka

Polki? Akurat Polska ma jeden z najnizszych przyrostów naturalnych ( co wcale nie jest fajne i perspektywiczne)

A jak myślicie dlaczego jest niski przyrost naturalny bo jest bieda

nie jestem gruba, kase mam, dziecko tez i faceta ktory oswiadczyl.mi sie juz dawno. Po prostu rzygac mi sie chce od sluchania w kolko o dzieciakach. Ja czytam, uprawiam sporty, wspinaczke, prowadze firme i nie zyje tym co to moj synek dzis nie zrobil czy powiedzial. kobiety zyjace zyciem dzieci sa nudne i nic dziwnego ze tyle rozwodow jest

a mi największą radość na chwilę obecną sprawia co mój synek zrobił :) pozwól innym żyć tak jak chcą!

a ja mam gdzies radosc matek, nie musza p******ic o swoich dzieciakach w kolko, nie chce tego sluchac, swoje dziecko juz odchowalam mam swiety spokoj

dzieci są nudne???? wspólczuję twojemu dziecku takiej matki po co ci w ogole to dziecko? dla mody? dla pochwalenia się przed rodziną że jesteś matka? (na papierze) jak taka jesteś skupiona tylko na sobie to nie dziwne że facet nie chce się żenić :)

po prostu upierdliwe mamuski zyjace gownem swoich bachorow moglyby łaskawie pozwolic innym nie wysluchiwac bzdet o gownie ich dziecka :)

oj autorko widać że nie jesteś szczęśliwa masz jakiś problem i czepiasz sie dziury w całym ja tam uwielbiam gadać o zupakach i kupkach :) i nie przeszkadza mi że ktoś też lubi. znajdź kogoś na swoim poziomie i bedzie cool. nie mierz wszystkich swoją miarą ja mam 40 lat, 3 dzieci, męża, pracę i jestem mega szczęśliwa. na inne przyjemności czasu brak ale ich nie potrzebuję, dzieci są mają pasją i szczęściem.

Boli Was to ze stac mnie na nie bycie zona? Nawet to slowo mi sie nie podoba. Moje dziecko ma swoje zainteresowania nie musze sie nimi dzielic z calym swiatem. Ile z Was podrozuje po swiecie? Niewiele bo wszystko co macie pchacie w pupy dzieci, bo nic poza ich pupami nie widzicie

ale mi przeszkadza Wasze gadanie dookola. Od szkoly myslalyscie tylko o jednym - wziac slub i urodzic dzieci. Nigdy nie rozumialam jak mozna miec w zyciu taki cel. Dla mnie bylo to cos obok innych rownie waznych ambicji