Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ktoś kiedyś zechce

Polecane posty

Gość gość

osobę, która kiedyś była anorektyczką? Jestem jeszcze młoda, kilka lat temu wyszłam.z anoreksji, jednak ona zawsze będzie przy mnie. Tak.do końca to nie umiem jeść normalnie. Miałam już nawrót choroby po dwuletniej poprawie. Teraz prawie żyję jak normalny człowiek. Nie wyobrażam sobie, bym mogła przed przyszłym partnerem to zataić, zwłaszcza, że nie mam gwarancji że to nie powróci. Wątpię, żeby ktoś mógł być z kimś takim jak ja. Bo walka z chorobą to bardzo ciężka sprawa i nie wiem czy ktoś chciałby ze mną dźwigać ciężar mojej przeszłości, pokochać takiego potwora jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mow tak nie jestes zadnym potworem, to choroba jak kazda inna, i nie mialaś na to wplywu, ze dotknela ona wlasnie Ciebie. Tym bardziej, ze mowisz, ze jestes w remisji choroby, wazne zę walczysz, ze sie starasz. Ja mam znajoma, ktora, od 15 roku zyci choruje, teraz ma 30 i nadal zmaga sie z choroba, jednak nigdy nie miala problemow zfacetami, czy związkami, nigdy nikt jej z tego powodu nie potępial. Jezeli koleś będzie wporzadu na pewno nie bedzie mu to przeszkadzac, a wrecz pzreciwnie, bedzie Cie wspieral w zmaganiu z choroba. Ja też podobnie troche myslalam do Ciebie bo choruje na fobie, i czesto miewam stany depresyjne, i też myślalam, ze przez to nikt nie bedzie w stanie sie mna zainteresowac. jednak to choroba jak kazda inna, i to nie powod, by tracic przez to na wartosci. Przecież Ty nie jestes tylko swoją chorobą, wazne jakim jesteś czlowiekiem i to bedzie partner w tobie widzial , i docenial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej nie tyj anorektyczka ma wieksze szanse na faceta niz maciora,lepiej badz szczupa i uwazaj po tylu latach glodowki mozesz utyc i to bardziej niz przed anoreksją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam przyjaciółkę która będąc nastolatką chorowała na anoreksję, prawdę mówiąc było z nią bardzo źle, jak opisywał swoje zachowania w domu czy w szpitalu dopiero zrozumiałam jak okrutna jest ta choroba. Ale wyszła na szczęście z tego. Teraz ma kochanego męża i synka. Oczywiście jej mąż zna całą jej historię z przeszłości, wspiera ją. A jak zaczyna wymyślać co do jedzenia i swojej wagi to zawsze jej powtarza że kocha ją za to jaka jest. A niestety jedzenia nie sposób mu odmówić, bo jest zawodowym kucharzem. hehe taki los :-) więc Moja Droga autorko nie możesz mieć takiego negatywnego nastawienia, wręcz przeciwnie nie powinnaś się blokować. Bo im bardziej będziesz się nakręcać że nikt Cię nie pokocha taką jaką jesteś to nawet nie świadomie będziesz odrzucać wszystkich napotkanych partnerów. Na pewno gdzieś czeka na Ciebie ten jedyny który zrozumie Cię jak nikt. Wszyscy mamy jakąś swoją przeszłość a najważniejsze byśmy żyli teraźniejszością, nie martwili się o przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×