Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dla tych co maja kryzys w zwiazku i nie tylko...

Polecane posty

Gość gość

Przyszlosc: rozstaliscie sie przez coraz czestsze klotnie, obrazanie sie, ciche dni, nieporozumienia, szukanie winnego w drugiej osobie, oskarzanie, bronienie sie przed wyimaginowanymi atakami slownymi (ktore nimi nie byly w rzeczywistosci) poprzez realne atakowanie drugiej osoby, brak wyrozumialosci, empatii, niezdolnosc do przyznania sie do bledu, niezdolnosc do wybaczania... Twoje zycie juz nigdy nie bedzie takie jak przedtem, a swojego postepowania i utraty milosci bedziesz zalowac do konca zycia, ale co sie stalo to sie nie odstanie i wiesz, ze duzo w tym bylo twojej winy... Sama sobie zgotowalas pieklo na ziemi. Gdyby tylko mozna bylo cofnac czas....... Nagle Bog daje Ci druga szanse i cofa Cie w czasie abys mogla naprawic bledy i postepowac inaczej, aby przyszlosc byla inna, lepsza..... Trazniejszosc: i oto jestes tu i teraz, wiesz jaka jest przyszlosc, wiesz co robic aby ja zmienic na lepsza, i wiesz ze jest to druga i ostatnia szansa, jak zawalisz to juz kolejnej szansy nie bedzie. Wiec wykorzystaj ja jak najlepiej, walcz o milosc, walcz z wlasnymi slabosciami, i kochaj go calym sercem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym mogła cofnąć czas nigdy nie podjęła bym decyzji wyjścia za mąż. Gdybym miała tą świadomość, którą teraz mam nigdy bym nie pozwoliła innym na podejmowanie różnych decyzji za mnie.Nie warto swojego serca oddawać innym. Gdy tylko poczują ,że za bardzo kochasz wykorzystują to dla własnego dobra. Miłość nie istnieje to tylko wymysł naszych umysłów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie kochalas nikogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość po przejściach
[gość 13.39] Nie zgadzam się z Tobą. Istnieje i jest fantastyczna daje potężnego koopa.. w przenośni i dosłownie. I trudno , że czasem boli i to bardzo to jednak jest to stan boski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydawało mi się że kocham, jednak to nie była miłość. To było coś w rodzaju amoku, zaślepienia. Po pewnym czasie klapki spadają i omamy miłości pryskają. Kochałam iluzję ,która wytworzyła się w moim mózgu. To człowiek sam stwarza sobie wyobrażenie miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×