Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość felicja18333

mamy fajtłapy i niedorajdy zyciowe

Polecane posty

Gość felicja18333

dlaczego wszystkie polskie mamy to takie niedorajdy życiowe? potraficie tylko siedziec na kafe i narzekać i płakac nad swoim losem: moje dziecko ciągle płacze nie daje rady.. moje dziecko nie je- nie wiem co robić, albo moje dziecko za duzo je co robić.. ludzie jesteście normalnie jakies niedorobione!! co to za rocznik niedołęgów nadszedł?? ręce opadają po same kostki masakra jakaś!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze taki matki były, tylko nie pisały na kafe :P poza tym nie rozumie co jej złego w radzeniu się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nazywasz to poradami? weź się nie osmieszaj ty też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha jak chcesz kogoś pouczać to najpierw sam naucz się wypowiadać.Jak to nadszedł rocznik niedołęgów?to tu siedzą mamy tylko z jednego rocznika?z jakiego?ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty wiedziałaś wszystko, jak miałaś 8 miesięczne dziecko i nagle zaczęło odmawiać jedzenia? albo jak dziecko dużo płacze i matka nie wie dlaczego? to jest niedołęstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko- masz 100% racji, ja też to obserwuję- na pierwsze spacerki- z mamusią lub teściową, bo co zrobić, jak dziecko zapłacze:), syf w domu, bo przecież z małym dzieckiem nie da się nic zrobić, obiadu zero przez pierwsze miesiące, bo to wyzwanie niemal jak wejście na Mount Everest, zaniedbane, z tłustymi włosami, bo przecież JEST DZIECKO. Masakra jakaś! Wychowuję bliźniaki- jestem w miarę zadbana, dom mam ogarnięty, pracuję na 1/2 etatu, obiad też jest zawsze- robiony na 2 dni i zawsze tak było. Dla mnie opieka nad jednym dzieckiem to prawie jak urlop, a one piszą, że rady nie dają! Tylko mam wrażenie, że one z niczym nie dają rady, ot, takie pokolenie wyręczanych przez wszystkich ciamajd życiowych.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie wiedzialam ale nie zamierzam z tego powodu siedziec i użalać sie na swój los na kafeterii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponawiam moje pytanie:z jakiego rocznika tu mamy siedzą?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie rocznik 90 i wyżej- nieogarnięte roczniki gimnazjalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mylisz fakty...co innego jak ktoś zapyta co zrobić, jak dziecko nie je, pyta bo może coś robi nie tak, ale nie zna wszystkich sposobów...a co innego jak narzeka na wszystko z byle powodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drzewko pomarańczowe
felicja, a ty siedzisz na kafe i narzekasz na polskie matki niczym się od reszty niedorajdowatych Polek nie różnisz co cię obchodzi, że ktoś marudzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felicja18333
ja tylko stwierdzam fakty, nie marudzę, żal mi was, nawet dziecka wychować nie potraficie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drzewko pomarańczowe
13:05 oczywiście, bo od kobiety wymaga się żeby była z tytanu, w domu błysk, trzydaniowy obiad, dzieci zadowolone, 5 razy dziennie przebrane i to wszystko z uśmiechem, na twarzy telewizyjny makijaż i zadowolenie z życia, a jak nie wpisuje się w ten schemat to jest ciamajdą. Super mam jedno dziecko i panią która przychodzi 2-3 razy w tygodniu sprząta, pierze i gotuje. Uwielbiam być taką ciamajdą ale ty się nawet na kopalni zatrudnij jak masz tyle energii i entuzjazmu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drzewko, ale pierdoły piszesz. Słyszałaś o czymś takim jak WYMAGANIE OD SIEBIE???? Nikt niczego ode mnie nie wymaga, ale nie odpowiada mi funkcjonowanie w brudzie i syfie, jedzenie fast- foodów albo syfskich mrożonek i nie mycie się przez 2 dni, bo MAM DZIECI. Chcę funkcjonować podobnie jak przed ich urodzeniem. Dzieci to tylko wymówka dla lenistwa i niezaradności. Ale jeśli Tobie odpowiada takie życie, to ok, mi nic do tego, ale nie zwalaj na swoje dziecko, że brak Ci zaradności i motywacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drzewko pomarańczowe
Ja nie mówię, że jestem super zaradna albo że lubię syf. Przykro mi, że nie umiesz czytać. Jestem na tyle zaradna, że zatrudniłam panią od prac domowych żeby właśnie dobrze jeść i mieszkać czysto. Dziecko i praca w domowym biurze po kilka godzin dziennie jest dla mnie wystarczająco wyczerpująca, cóż taka jestem. Wolę żeby ktoś inny zrobił to za mnie za kasę, a ja mam czas dla siebie, na film, książkę, spacer z rodziną. Nie czuję potrzeby WYMAGANIA OD SIEBIE robienia prac domowych których nie lubię, a mogę komuś zapłacić, bo mnie stać na to i nie zamierzam czuć się winna i kajać się przed trybunałem matek Polek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:26 kretynko no skoro ma babkę od domowych prac to chyba nie lubi syfiastego życia naucz się czytać poradziła sobie z tym inaczej ale ty zazdrościsz że ja stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ach i och, przepraszam, nie doczytałam, że masz PANIĄ DO SPRZĄTANIA. W takim razie, żebyś już była taka wolna i nie obarczona obowiązkami, zatrudnij jeszcze PANIĄ DO GOTOWANIA i NIANIĘ i już dziecko w żadnym wypadku nie będzie komplikować Ci życia. (a brak motywacji, chęci i lenistwo- podtrzymuję)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drzewko pomarańczowe
Znowu nie doczytałaś ta pani sprząta i gotuje ja zajmuję się dzieckiem i nie musisz być taka wredna i złośliwa. Co w tym złego, że ktoś inny robi to za mnie? Ja zarabiam na to, płacę ze swoich. Mam czysto w domu i obiad na stole no co w tym złego, że nie lubię prac domowych i stać mnie na to aby ktoś to zrobił? Czy jak ktoś nie tyra ze szczotą to jest złą matką, złym człowiekiem, syfiarzem niezaradnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ważne czy ktoś ją wyręcza czy nie idiotko ważne że jest efekt. Nie widzę nic złego w tym że jak ktoś nie lubi czegoś robić to robi to kto inny sama bym tak chciała ale mnie nie stać. Co wy macie z tym patosem kury domowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Ale nie wiem, czy zauważyłaś, że wypowiadasz się w temacie "matki fajtłapy niezaradne życiowo" i stajesz w obronie takich przypadków- stąd mój wniosek co do Twojej osoby:) Być może trochę za ostro się wypowiedziałam, ale sens mojego przekazu był jeden: posiadanie dziecka/dzieci nie oznacza, że jest się urobionym po pachy, nieumytym, nieuczesanym, bo wszystko można ogarnąć. Kwestia chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie drzewko ewidentnie nie jest niedorajdą skoro ją stać na tzw panią Jadzię :P ty faktycznie zatrudnij się w kopalni hahaha zazdrosnico ona jest na tyle zaradna że ją stać a ciebie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drzewko pomarańczowe
No i ja tych chęci nie mam właśnie ale czy to źle? tylko ja faktycznie mam pomoc ale nie zamierzam potępiać tych które sobie nie radzą, bo każdy jest inny i zdarza się, że można sobie nie radzić, nie wiem czemu całe wieki wmawia się kobietom że muszą to a tamto. Ciekawe ilu facetów poradziłoby sobie z małym dzieckiem, praniem, sprzątaniem, gotowaniem, zakupami. Ja takiego nie znam ANI JEDNEGO. No ale facetów uważamy za godnych politowanie lekko upośledzonych którzy mniej muszą, moga sobie nie radzić i to jest takie słodkie. Dopiero bys widziała co to syf, brud i głód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drzewko pomarańczowe
Pomyslałyście o tym, że czasem któraś z tych zaniedbanych mamusiek w dresach, z tłustymi włosami i syfem w domu ma może depresję, przeżywa załamanie nerwowe albo w małżeństwie jej się bardzo nie układa, a tu dzieci, obiad i rutyna dnia gdy w życiu dół. Ja tak miałam przy pierwszym dziecku, bo urodziło się już śmiertelnie chore. Też na zewnątrz ludzie patrzyli na mnie z obrzydzeniem, bo inne mamuśki takie odstawione, a ja z podpuchniętymi oczami, w starych dresach. Nikogo nie obchodziło co się tak na prawdę dzieje ot widzieli i obgadywali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janina_
Uważam iż to mężczyźni są niedorajdami. Kobieta ma pracować, opiekować się dzieckiem, prowadzić dom, gotować. A chłop wystarczy że do pracy pójdzie, żenada. Najlepsze że same baby tak uważają :) i jedna drugą pogrąża, a faceci zrelaksowani przed tv albo komputerem. Potem taka niedorajda nawet kanapki nie potrafi zrobić, bo wszystko za niego mamusia robiła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm nie radzić może sobie każdy, ale jak widze jak jakaś mamusia ZWALA swoje obowiązki na każdego, a ona najchętniej siedzi na czterech literach i nic nie robi to aż mnie coś strzela :O no tak, babcia popilnuje dziecka, teściowa pójdzie z nim na spacer, mąż odkurzy, a ona będzie siedzieć pół dnia na kafe i malować paznokietki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Hmmm nie radzić może sobie każdy, ale jak widze jak jakaś mamusia ZWALA swoje obowiązki na każdego, a ona najchętniej siedzi na czterech literach i nic nie robi to aż mnie coś strzela pechowiec.gif no tak, babcia popilnuje dziecka, teściowa pójdzie z nim na spacer, mąż odkurzy, a ona będzie siedzieć pół dnia na kafe i malować paznokietki " Oświeć mnie bo nie rozumiem co ci do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drzewko pomarańczowe
No właśnie jak się umie ustawić to niech się wyręcza innymi co Ci do tego? na kafeterii same strażniczki moralności i mieszczańskiej przyzwoitości. Róbcie obywatelskie patrole i karćcie publicznie te które sobie nie radzą. Waszym facetom pewnie gazetkę w zębach przynosicie i tyłki podcieracie :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu jest taki typ kobiet, które są dumne z bycia chodzącym sprzętem AGD, facet też na pewno zadowolony, ze kobieta tak dzielnie wykonuje "swoje obowiązki" :D i z jakiegoś powodu nie mogą przeboleć faktu, że inne kobiety dzielą się obowiązkami z mężem, wynajmują panią do sprzątania, że w ogóle mają jakieś życie i sporo czasu na paznokietki ;) nie mogą przeboleć do tego stopnia, że aż produkują się w necie, wylewając w przestrzeń tony jadu i wynosząc się - ponad kogo tak właściwie? Kto je tak wkurzył w prawdziwym życiu? Nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idiotka bo ma panią gosposię i w nosie wasze święte powinności nie też tak chcę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.36 ty jestes idiotka i w dodatku kurą domową garkotłukiem dumnym z tego że się nayebie przy garach i ścierach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×