W latach 90 w Polsce upadło człowieczeństwo!!!

W latach 90 doszło do upadku człowieczeństwa w Polsce i gwałtownego wzrostu patologii, a także wzrostu liczby chamskich, bezczelnych i butnych ludzi!!! Zaczęło się szerzyć bezprawie na zastraszającą skalę!!! Od tamtej pory zwykły człowiek się nie liczy, bo ważni są tylko oszuści, złodzieje, cwaniacy i chamy. Nie masz własnego biznesu lub super pracy to wynocha!!! Nie istniejesz!!! Taka jest właśnie mentalność Polaków, nie masz kasy jesteś zerem. Na okrągło, tylko kasa, kasa, kasa. W nieskończoność gada się o biznesie, ekonomii, wolności gospodarczej. A gdzie jest miejsce na inne wartości, na wolność i prawa człowieka! Nie ma!!! liczy się tylko ekonomia, kasa, biznes. Na zwykłą pracę i zwykłych ludzi nie ma miejsca. Liczą się tylko biznesmeni i japiszoni. To o nich piszę się przy opisywaniu ostatnich 25 lat w Polsce. Robotników, rolników, przedstawicieli "gorszych" zawodów w historii III RP nie ma. Są tylko ludzie sukcesu. O biedzie i bezrobociu się nie piszę. Liczą się luksusy mniejszości. Od lat 90 większość społeczeństwa jest ignorowana przez media i bogaczy, następuje upadek człowieczeństwa, dehumanizacja życia i podejścia do niego!!!