Jestem wkurzona na dziecko

Kurczę, nie rozumiem tego, moje dziecko jest naprawdę superinteligentnym dzieckiem, mając 2 latka i 2 miesiące pięknie mówi, posługuje się sztućcami, jest odpieluchowany. Mam koleżankę mającą syna w podobnym wieku i jej dziecko jest tak średnio rozgarnięte, więc jak się zapowiedziała, że dzisiaj wpadnie po południu na kawę (często się widujemy, ale bardzo rzadko z dziećmi), chciałam, aby moje dziecko dobrze wypadło i może to głupie, ale chciałam się nim pochwalić... A ten???? Nie odezwał się ani słowem, tylko chował się za ławką (siedzieliśmy w ogrodzie) i generalnie zachowywał się jak dzikus- najpierw wylał na siebie całą lemoniadę, potem posikał się w majtki i całe spotkanie wył! Kurczę, to już jej mało bystre dziecko lepiej wypadło.. wkurzona jestem.

Nudy 3/10

Ej, to nie jest prowo! Tylko ja często tej koleżance się chwaliłam, jakie umiejętności zdobył mój syn, a ona niezbyt wiele mówiła o swoim, albo czasem napomknęła coś w stylu " a mój to jeszcze tego nie umie", więc sądziłam, że jest dużo do tyłu za moim i byłam dumna, chciałam pokazać, jaki mój zdolniacha. A tu kurczę, zonk, ale sobie teraz koleżanka o mnie pomyśli. A to jedna z takich plotkar, pewnie wszyscy znajomi jutro będą gadać, że tak się chwaliłam, a tu moje dziecko taka fajtłapa! I jeszcze to sikanie w majty!

Nie przejmuj się, jeszcze nie raz i nie dwa taki numer Ci wywinie w najmniej oczekiwanym momencie:) swoją drogą, ja nigdy się nie chwalę dzieckiem, jakie to ma znaczenie co umie w wieku dwóch lat? Żadne.

-100/10

teraz o twoim będą mówić, że jest średnio rozgarnięte... miło?

No nie miło, ale on naprawdę jest super zdolny. Tylko jakoś się tak "zaciął" dzisiaj. i o to jestem wkurzona, bo na co dzień jest inny.

może koleżanki dziecko też jest zdolne, a zacina się przy innych? może nie jest odpieluchowane, za to rysuje jak czterolatek? może jeszcze nie mówi zdaniami, ale wspaniale buduje z klocków? może koleżanka po prostu nie lubi się chwalić, bo wie, że tak naprawdę umiejętności dzieci zachwycają tylko i wyłącznie ich rodziców? miłość do dziecka polega też na tym, że kocha się je bezgranicznie i jest się z niego dumnym nawet jak płacze, zsikało się w majtki i schowało pod stół, bo się wstydzi. to twoje dziecko, i powinno być dla ciebie najwspanialsze mimo to. a dzisiejsze zdarzenie może ci jedynie dać do myślenia, zamiast nazwiesz czyjeś dziecko "rednio rozgarnietym"

beznadziejna prowokacja, jak na co dzien

Jakoś nie wierzę w to zdolne dziecko koleżanki, szczerze mówiąc, to nawet kiedyś podejrzewałam, że może być upośledzone. Gdyby był zdolny w czymkolwiek, koleżanka by przecież powiedziała nie? Która matka nawet jednym słowem nie pochwali się dzieckiem?

Mamuśki to sie zawsze przypieprzaja. Mojej pierwszy ząb wylazl jak miała rok i 2 miesiące ...czego ja sie nie nasłuchalam. Pozniej ze słabo mowi , no nie będę każdemu tłumaczyć z osobna ze ona od urodzenia wychowuje sie 4 językowo. Kazda niespełniona chce sie dzieckiem pochwalić zamiast kochać jakie by nie było.

A co to za durne chwalenie się dzieckiem- nie masz innych powodów do dumy?????

no to teraz koleżanka podejrzewa, że Twoje jest upośledzone, a w dodatku myśli, że Ty jesteś kłamczuchą :D