Wyglądam jak chłopak, nie mam piersi, bioder ani pupy, żaden mnie nie chce

:(

poka

może chociaż dobrze obciągasz? plakat modelki na ścianę i jakoś będzie... się nie martw

Ja też nie mam ale ja jestem lesbijką.

Muszę przyznać że dość długo miałam ten sam problem.W okresie dojrzewania zamiast powiększających się piersi zaobserwowałam jedynie "gigantyzm"(mam 177cm,jednak w wieku 15 lat to było sporo). Chłopcy nie byli zainteresowani moją osobą,traktowali mnie jak kumla. Mając 18 lat zaczęłam ćwiczyć na brzuch i pośladki-moja siostra się odchudzała i w między czasie zaczęłam brać tabletki anty-do wyregulowania okresów.Zanim się spostrzegłam piersi powiększyły się od tabletek, a tyłeczek nabrał kształtu.Początkowo dziwnie się czułam nagłym zainteresowaniem płci przeciwnej,a z drugiej strony ciesze się z przemiany w łabędzia.

ja myślę, że to nie brak biustu czy pupy, tylko ogólny pasztet z ciebie. Jakoś nie mam problemu mimo wymiarów 82/59/82 :)

Wyglądam jak chłopak a faceci wolą te kobiece 90/60/90

a skad jestes autorko ?

To zostań gejem :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

może akurat trafiasz na takich którzy wolą puszyste. Każda potwora znajdzie swojego amatora :)

Kobieta, żeby być kobietą musi mieć duże cycki. I może być przy tym szczupła jak ty.

hahahaha a ile Ty widujesz na ulicach tych 90-60-90? bo ja właściwie wcale. te umowne wymiary idealne w przełożeniu na nieco inne (podobne) ma niewielka grupa kobiet. mało jest zgrabnych klepsyderek, najwięcej jest gruszek - mały biust, szerokie biodra, masywniejsze uda i tzw. maczug - chude nogi, mała pupa i wielki biust plus na ogół spory brzuch do tego. i jakoś te kobiety znajdują facetów. nie żyjemy w idealnym świecie i każdy, kto ma choć odrobinę rozumu o tym wie i nie szuka w gruncie rzeczy supermodela, czy supermodelki, a partnera do życia.

tak tak, a prawdziwy facet musi mieć co najmniej 20 cm penisa, bo inaczej nie jest mężczyzną. pieprzenie zakompleksionych i innych frustratów, którzy z kobietami mają do czynienia co najwyżej w sieci. baju baju

90-60-90 wcale nie jest idealne ( bo idealnego wymiaru nie ma ) to tylko przybliżona liczba , która świadczy o dobrej sylwetce Ta dziewczyna poniżej ma wymiary 91-63-95 https://www.youtube.com/watch?v=x4mgaLk3okw Założe się ze jej ciało jest lepsze od większosc***anienek które mają 90-60-90

Wg badan najbardziej liczy sie waist to hip ratio (odpowiada za70%atrakcyjnosci kobiety) czyli stosunek pasa do bioder. Idealny 0,7. U facetow liczy sie wg badan najbardziej chest to hip ratio. Im wyzsze tym lepsze. Czyli stosunek obwodu klatki dobioder. Im wezsze biodra i im wieksza klatka tym lepiej. Decyduje to o 80% atrakcyjnosci faceta. Wzrost decyduje tylko o 10% i podobno wielkosc penisa 5%. Mozna o tym poczytac w necie.

zależy do czego ci ta kobieta, jeśli wyłącznie do pomacania to faktycznie jak największe :)

wiesz mi sie najbardziej podobają dziewczyny z małym biustem i szerokimi biodrami ..o wymiarach zbliżonych do 84-63-94 więc wcale nie jestem fanem 90-60-90..

Waist to hip ratio http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/d/dd/Waist-hip_ratio.svg/1280px-Waist-hip_ratio.svg.png

Ta ma małe piersi i daje radę http://www.kindgirls.com/video/serena/278/1

Bo cycki nie maja az takiego znaczenia jak waist to hip ratio. Baba z duzymi jedrnym cyckami ale bez talii i z waskimi biodrami jest dalej totalnie nieatrakcyjna.

Bo cycki nie maja az takiego znaczenia jak waist to hip ratio. Baba z duzymi jedrnym cyckami ale bez talii i z waskimi biodrami jest dalej totalnie nieatrakcyjna. zgadzam się w 100 %

najatrakcyjniejsze kobiece sylwetki mają różnice między biodrami a talią od 30 do 33 cm