Jak odkochać się w złej osobie i pokochać tą dobrą, bo już nie mogę...

Cały czas rozpamiętuję inną, a znam taką dobrą dziewczynę, która mnie kocha i chciałbym oddać jej całe serce, ona na to zasługuje. Dlaczego los jest tak perfidny?

Jasne, jeszcze jakiś czas temu w moim temacie pisałaś, że jesteś katoliczką, która ma córkę.

Macie złe wzorce w podświadomości,złe kody,czy jak to nazwać.Jest coś ,co wam mówi,że nie zasługujecie na miłość,że musicie "zasłużyć",że miłość to męka,szarpanie się.Może znacie to z domu rodzinnego i jest to tak głęboko w podświadomości,że szukacie czegoś takiego w dorosłym życiu,bo to jest coś, co znacie,w takich okolicznościach się odnajdujecie,wiecie jak reagować,itp. To nie jest na poziomie świadomości,tylko podświadomości,a to ona nami rządzi.Trzeba się zastanowić nad tymi wzorcami,nad tym,co nami kieruje i zacząć wybierać świadomie.

To bardzo sensowne. Rzeczywiście, wszystko by się zgadzało...Tylko jak przeprogramować podświadomość.

Cześć, chciałam Was zapytać o coś. Poznałam miesiąc temu faceta, który zawrócił mi w głowie pocałunkami, wczoraj wyjechał na kontrakt za granice na pół roku. Jak myślicie, po co mi zawracał gitare, skoro pewnie zamierzał ten kontrakt, wyjazd? W dodatku ma taką prace, że rzadko komunikuje sie smsami, a o rozmowach nie ma mowy. Spotkalismy sie kilka razy, dzis mi napisał "daj mi spokoj człowieku". Nie rozumiem tego.. sam mnie poderwał w internecie, tak zaczeła się nasza znajomość. Pozdrawiam wszystkich tutaj serdecznie.