niania a umowa aktywizujaca

nie wiem co robic juzzzz dziś [11:40] Heeej. Mam problem z niania. Moze ktos mial podobna sytuacje albo wie jak doradzic. Otoz na czerwiec szukalam niaani dla 2letniego chlopca. Znalazlam mloda dziewczyne po drugoej stronie ulicy ktora miala swojego synka tez dwuletniego i starszsgo 7 latka. Zaproponowala opieke u niej wiec pomyslalam ze swietne rozwoazanie bo maly nie bedzie wychowywal sie sam. Na poczatku balam sie chyba jak kazda mama . Potem zaczelam miec dziwne przeczucia. Maly plakal jak tam chodzil. Byl w mojej ocenie bardzo dziwny. Nie bede sie tu rozpisuwac -nie bylam z niej zadowolona wiecc po 2 miesiacach jak maly zaczal mnie bic i pluc powiedzialam dosc. W miedzyczazie spisalysmy te umowe aktywizujaca. Nie zarejesgrowalam tej umowy do zusu bo ona powiedziala ze ma alimenty i komornika i nie chciala wykazywac zadnych dochodow. Zgodzilam sie. Podpisalam umowe, zagadalysmy sie i umowa zostala u niej(DWIE KOPIE) potem moja mama stracila prace a dawala mi na nianie wiec to byl final wspolpracy z nia. Problem jest taki ze nie mam umowy a tam obowiazylal miesieczny okres wypowiddzenia za ktory noe czulam w obowiwzku placic. Napisaalam jej ze moja mama stracila prace i bede niewyplacalna i musimy skonczyc wspolprace. Wtedy okazalo sie jaka jest . Zaczela mnie straszyc zr jest pamietliwa ze zna wszystkich na osiedlu itp itd. Napisalam jej wiec wypowiedzenie poczta ze powod to kondycja fonansowa mojej rodziny sie pogorszyla. Dostalam odowiedz od niej na fejsie ze poszla do prawnika, ze powie na mnie do zusu ze nie zarejestrowalam umowy, ze bede placic kary olbrzymie, ze wypowiedzenie jest nie wazne bo tylko ja je podpisalam a moj facet tez powinien bo razem podpisywalismy umoee , ze moze zajac sie malym ten ostatni miesiec itp. Nie oddam do niej dziecka bo maly sie cofa. Nie powiexzialam jej o tym bo jakp matka nie mam dowodow ze zajmowala sie zle malym a pozatym nie mialabym kasy by jej zaplacic. Co mam zrobic. Z jakimi konssekwencjami mam sie liczyc?