Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile dni po porodzie odwiedziła was rodzina ?

Polecane posty

Gość gość

Ile dni po porodzie odwiedziła was rodzina ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie odwiedzali juz w szpitalu ale mialam jedynke wiec nie przeszkadzali innym kobietom. A w domu tez ciagle ktos byl. Ale mi to nie przeszkadzalo wrecz sie cieszylam z odwiedzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dzień wyjścia ze szpitala. Nie by lam z tego powodu zadowolona ponieważ by lam zmęczona, obolała po ciężkim porodzie, pozszywana, nie wygladalam najlepiej. Wiec ta wizyta trwala 10 minut, bo poprosilam o wizytę w innym, umówionym terminie, a nie wypadanie bez zapowiedzi w sytuacji kiedy nie czuje się komfortowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)znowu temat o bachorach no nie 888 www.youtube.com/watch?v=2DUpkLLyS0Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W końcu to forum ciąża, macierzyństwo i wychowanie dzieci. Czego się spodzeiwałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez miałam jedynkę i w szpitalu odwiedziło mnie w sumie 11 osób (niektórzy więcej niż raz), mąż spał z nami, 5 nocy po porodzie (byliśmy tak długo bo synek dostawał antybiotyk). mi się to podobało, nie nudziło mi się a nasz pokój wyglądał jak w amerykańskich filmach - kwiaty, prezenty :) Za to w domu, nieprędko nas odwiedzali, my szybko jeździliśmy do dziadków (na wieś do moich rodziców) albo wózeczkiem babcię ze strony taty do ich wspólnej firmy (już od tygodnia po porodzie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie odwiedzili rodzice jakąś godzinę po porodzie - dzwoniłam po nich jeszcze z porodówki, kiedy położna mnie zszywała :) Nie wyobrażam sobie, żeby mama i tata zobaczyli wnuka dopiero następnego dnia (był późny wieczór).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×