Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

po co robić paznokcie u kosmetyczki?

Polecane posty

Gość gość

Rozwaliła mnie ostatnio koleżanka, pokazała mi paznokcie u nóg, zwykle najzwyklejsze pazury pomalowane na pomarańczowo i chwaliła się, że była u kosmetyczki. A przecież takie same można zrobić zwykłym lakierem w domu, mi to zajmuje 10 min i efekt utrzymuje się 2 tygodnie, no chyba że kolor mi się znudzi to zmieniam. U rąk też jak się maluje samemu można mieć codziennie inny kolor, a tak łażą potem te dziewczyny przez 2 tyg. albo i dłużej z odrastającym paznokciem. Rozumiem, że na jakieś ważne wydarzenie można zrobić hybrydę, żeby mieć 100% pewności, że nie odpryśnie. Ale po co na codzień? Czy to dla samego faktu pójścia do kosmetyczki? Czy kobieta naprawdę nie umie pomalować paznokci u nóg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu jej o to nie spytalas? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam to , ale chodzi o pokazanie ze ma siekase, moja siostra mowi ze byla u kosmetyczki-a robi sama;) dla prestizu opowiada kłamstwa inne tez tak robia jestem pewna.... znajoma doczepiala sztuczne rzesy za to kazdego dnia i kłamała,ze ma doczepiane metoda 1: 1 tyle ze jednego dnia jej zabraklo, w prawdzie nikt nie pytal ale kto sie zna ten wie-po prosty sie wydalo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×