moja mama jest alkoholiczką!

Pije codziennie około 8piw dziennie . W weekendy zdarza się ze wypija nawet 15. Mam syna który ma 4lata. Z jego tatą się rozstałam i mieszkam u mamy . Moje dziecko widzi jak babcia chodzi pijana . Ciągle gada to samo. Raz jej powiedziałam że przesadza juz z tym piciem to powiedziała że ona dużo nie pije i to jej sprawa. Osądza mnie o to że kradne jej piwo choć nigdy taka sytuacja się nie zdarzyła . Alkohol ciągle gdzies chowa . Idzie na dwór cos robić i wraca pijana . Jak mogę pomoc mamie! ? Bardzo jest mi jej żal. Jak wytłumaczyć to żeby przesłała pić skoro ona nie widzi w tym problemu . Proszę pomóżcie mi.

Nie mam pojęcia co ci doradzić

??

podac na odwyk

przede wszystkim się wyprowadź. Jak osoba pijąca nie widzi problemu to nic nie poradzisz. Ja mam tak z ojcem - przepił w kilka lat wszystko co miał, a żył jak normalny człowiek. Wylądował w więzieniu, jest bezdomny, stracił wszystko - nadal nie widzi problemu. Machnęłam już na niego ręką.

mój miał odwyk zasądzony sądownie. Niestety obowiązkowy jest tylko detoks, po detoksie pacjent w pełni władz umysłowych, oczyszczony i trzeźwy podejmuje decyzje, czy się leczyć, czy nie. Jeśli nie chce to po kilku dniach jest w domu.

skąd ona bierze pieniądze na to chlanie, tyle piwsk

Nie mam juz sił do niej. Teraz tez chodzi pijana :(

Mama pracuje . Rano idzie do pracy a po pracy juz w drodze do domu pije piwo . No i do domu tez kilka niesie

Nic nie możesz zrobić niestety dopóki ona sama nie zechce tego zmienić. Alkoholik nigdy nie widzi że ma problem z nałogiem. Współczuję