co to za owad mógł mnie ugryźć??

Kosiłam trawę w pewnym momencie w dłoń coś mnie ugryzło. Rękę miałam za sobą i nie widziałam dokładnie co to było, zdążyłam tylko zobaczyć że było to coś wielkości kilku centymetrów i wydaje mi się że było czarne ale tego już nie jestem pewna. Strasznie to buczało i brzmiało jak odgłos bombowca. Ból był straszny, czułam jakby ktoś mi wbił gwoździa i wiercił nim w ręce, okropnie bolało i piekło. Musiałam usiąść bo miałam mroczki przed oczami. Po 20 minutach ból zszedł i została malutka kropka i bardzo mała opuchlizna w miejscu ugryzienia. Na drugi dzień po południu dłoń zaczęła mi bardzo puchnąć, nie mogłam spać całą noc bo strasznie bolało. Do tego doszło strasznie swędzenie i lekka gorączka. Trwało to dwa dni i zaczęło powoli schodzić po maściach. Teraz jedyne co mi zostało to mała czarna kropka w miejscu po ugryzieniu. Zastanawiam się co to było, z tego co czytałam po osach czy pszczołach pojawia się od razu opuchlizna. Czy ktoś wie co to mogło być???

pewnie końska mucha. bardzo boli i długo sie goi ich ukąszenie a swędzi strasznie.

Końska mucha już kiedyś mnie ugryzła ale one nie są takie duże jak to coś mnie pogryzło i nie bolało mnie tak bardzo. Po ugryzieniu końskiej muchy czułam ból i swędziało ale to nie było tak strasznie jak po tym czymś.

ok, chyba masz rację, to mogła być końska mucha, teraz przeczytałam objawy ugryzienia i wszystko się zgadza. Może kiedyś to nie końska mucha mnie ugryzła.

ale konskie muchy nie są takie duże. Może to szerszeń był?

no właśnie nie są tak duże :O widziałam teraz ich zdjęcia i to małe muchy a kiedyś pamiętam, jeszcze jak byłam mała to jednak muchy końskie mnie pogryzły bo przypomniałam sobie jak babcia mówiła mi że to te muchy właśnie.

ale szerszenie nie są czarne a mi się wydawało że to było czarne i podłużne. A ból po prostu straszny.

moze krowa jakas

ha ha zabawne :P