Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matka mówi mi,że jestem brzydka

Polecane posty

Gość gość

Wypomina mi moją figurę, twarz, ubiór. Twierdzi,że moja przyjaciółka zadaje się ze mną tylko dlatego,że jest ładniejsza ode mnie i chce to pokazać. Matka twierdzi,że jestem zerem bo nie mam chłopaka i nigdy nie będę mieć bo "kto by cię chciał"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moja mama mowi zupelnie na odwrot ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cynicfm, jeśli mówi tak tobie to zazdroszczę. Świetnie gdy rodzice wspierają własne dziecko jakiekolwiek by ono nie było. Dzięki mojej mamie obsesyjnie myślę na temat tego jak cholernie jestem brzydka i gruba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czemu na ciebie tak mama mowi, moja nigdy nie powiedziala na mnie zlego slowa, a wrecz przeciwnie, wczoraj mi powiedziala, ze sie dorobila dobrego syna i ze bede jej fundowal duzo rzeczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gorzej jak sie dowie, co ja w internetach wypisuje :DDDDDDDDDDDDDDale to juz inna historia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też czuję akceptację ze strony mojej matki. Rozumie wszystkie moje odchyły, bo naprawdę dziwacznie się ubieram i wyglądam. Domyślam się, że nie jest to przyjemne słyszeć takie słowa z ust najbliższej osoby. Próbowałaś z nią porozmawiać na ten temat? A może ona tak się tylko z Tobą droczy, a nie myśli tak na poważnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Założę się, że warzysz mniej niż 50kg i piszesz to tutaj po to żeby się dowartościować. Podaj wagę, a najlepiej zdjęcie to ocenimy czy rzeczywiście tak jest. Bo to nie jest normalne zachowanie ze strony twojej matki, ja miałam różne okresy w życiu a nigdy nie usłyszałam, że jestem brzydka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odczuwam tego jako droczenie się. Jak dla mnie jest co coś w rodzaju "Boże, co ja urodziłam!!" . Myślę,że moja matka ma chyba jakieś niespełnione ambicje/plany... i może chciała je przelać na mnie a teraz widzi że jej córka to g*wno i stara się to mi udowodnić słowami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cynicfm fajnie masz, moja matka nigdy nic takiego mi nie powiedziała... co lepsze gdy ma spotkania ze swoimi kumpelami to gdy one (jak to normalne matki) chwalą się swoimi dziecmi to ona na nas ( na moją siostrę i na mnie) potrafi tylko narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to cos z twoja mama jest zle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś , nie nie po to piszę :) ja naprawdę jestem gruba ( jakieś 58 kg przy 1.52 wzrostu) i chciałabym to zmienić ale nie motywują mnie chamskie teksty ze strony matki. Zdjęcia nie dam bo będzie beka i popłynie dalej w internety. Może opiszę twarz: czerwona, krostki, duży tzw. "świński" nos( czyli wielkie dziurki i zadarty) małe oczy , ostre rysy twarzy ( widoczne przy najmniejszym grymasie) opadające powieki + asymetria twarzy. Rzadkie brwi i włosy ( łatwo tluszczące się i rozdwojone), okulary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×