słyszałyście? Pazerna pacjentka doktorka miliona żądaa

Głupia ta pacjentka, lekarz nie powinien był jej odmawiać aborcji, to prawda, ale też ona mogła wybrać się do innego czy chociaż w zwykłym necie poszukać w jakich przypadkach można usunąć ciążę.... chyba ,że robiła to specjalnie od samego początku

tak, taka "wszechwiedząca" jesteś, ale o terminie "aborcji chirurgicznej" to najwidoczniej nie słyszałaś tępa kwoko :D

te wszystkie nawiedzone hipokrytki powinny urodzić takie dzieci...

Widziałam nie raz takie zdeformowane płody no i co z tego? Raz, że wiedziała co może urodzić? Wiedziała. A dwa- argument odwołujący się do sfery emocjonalnej to żaden argument, każdy ma inną wrażliwość.

dobrze, że ty słyszałaś wielce wyedukowana intelektualistko

Zaraz, zaraz... Teraz właśnie czytam, że wielce szanowna mamusia DOPIERO pod koniec 23 tygodnia ciąży "obudziła się" i zażądała aborcji. I ona śmie mieć pretensje?

ja nie potrafilabym czegos takiego urodzic. bo tu nie chodzi o kwestie tego ze cos jest nieprawidlowe jak na czlowieka jak np dzieci pokroju Bogusi z YT, czy dzieci z downem itd ale mimo iz takie osoby wygladaja nietypowo to mimo to wygladaja jak ludzie tylko chorzy ludzie. natomiast te potworki z linku ktore zapodalam wygladaja jak plody zupelnie innego humanoidalnego gatunku rodu z fantastyki czy horroru. poza tym w przeciwienstwie do niepelnosprawnych czy chorych osob, zupelnie nie mysla, sa jak rosliny... te dwa fakty nie pozwolilyby mi psychicznie urodzic czegos takiego i sprawily by ze nie bylabym w stanie nawet czegos takiego pokochac ... moze jestem okrutna ale nie umialabym zaakceptowac czegos co nawet w ogole nie mysli i ma mnie w d***e a w dodatku wyglada jak straszny potwor z resident evil czy silent hill... a ta baba owszem, glupio postapila bo poszla do katolickiego szpitala prosic sie o aborcje ale ten chazan to niezla chorągiewka jak palikot- wczesniej skrobal a odkad bycie moherem pro-life jest bardziej oplacalne to zmienil front ..

za granica? chyba piszesz o Chinach, bo w takiej Wielkiej Brytanii czy Holandii mozesz usunac do 24 tygodnia, czyli do tego samego momentu co w Polsce w tym przypadku. Kobieta, ktora nastawila sie na legalna terminacje moze zwyczajnie nie byc w stanie wyjechac - nie znac jezyka, bac sie, nie miec kasy albo nie byc na tyle zaradna by znalezc nielegalna usluge w Polsce. Jej stan psychiczny mogl jej na to nie pozwalac, mogla nie chciec albo bac sie, jej prawo. Znajdz lekarza, ktory podejmie sie nielegalnej aborcji w 24 tygodniu a potem mow czy to takie proste. Dla lekarza z podziemia to za duze ryzyko. to nie 6 tydzien, gdzie wystarczy podac tabletki, tu pacjentka moze wymagac hospitalizacji i dupa zbita. porod cc moze byc dla niej wieksza tragedia niz wywolany naturalny w 24 tygodniu bo uniemozliwia jej zajscie w nastepna ciaze przez minimum rok. a tu fragment wywiadu z ojcem tego dziecka: "Do 22. tygodnia ciąży byli przekonani, że mają zdrowe dziecko. Aż do momentu, kiedy lekarz podczas badania USG wykrył u niego wodogłowie i inne wady. Wówczas prowadzący ciąże dr Maciej Gawlak poinformował o sytuacji dyrektora szpitala, prof. Bogdana Chazana. Ten, jak relacjonuje w rozmowie z "Newsweekiem" ojciec, powiedział, że "płód nie rokuje". – Żona zapowiedziała (...), że jeśli potwierdzą się przypuszczenia, będzie chciała przerwać ciążę – relacjonuje. Wówczas usłyszała, że "to nie takie proste". Czas uciekał, a pacjentkę odsyłano od szpitala św. Rodziny do Instytutu Matki i Dziecka i z powrotem. Rodzice twierdzą, że nikt nie poinformował ich, iż 24. tydzień to określony prawem graniczny moment, do którego legalnie można przerwać ciążę. "

Szanowna Pani autorko . A ch***j Cie to wogóle obchodzi ????

Nikt ich nie poinformował? A miał taki obowiązek? "Nieznajomość prawa szkodzi"

mial obowiazek. zgodnie z ustawa o prawach pacjenta: "Lekarz ma obowiązek przedstawić pacjentowi informacje o: - stanie zdrowia; - rozpoznaniu; - proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych i leczniczych; - dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania; - wynikach leczenia; - rokowaniu na przyszłość. "

dokładnie. nieznajomość prawa szkodzi. nikt jej nie poinformował, ale czy ona w ogóle zapytała o to lekarza? :D sorry ale to w jej gestii leży dowiedzieć się o tym, każdy powinien dbać o własny interes. pacjentka któryś raz z rzędu korzystała z in vitro, wcześniej również miała nieudane ciąże, więc pewnie orientowała się co i jak. ale lewackie szuje wszystko zrobią aby tylko ją obronić :)

widzę, że niektóre szczekające najbardziej boli to, że ciąża była z in vitro

Wszystkim obronczyniom psychopaty Chazana zycze, aby one lub ich corki zaszly w ciaze i urodzily "takie cos". Wtedy opowiecie jak to jest rodzic dziecko nie majce polowy glowy, z okiem wystajacymna zewnatrz, z wadami prowadzacymi do smierci. Dziecko oplecione rurkami w inkubatorze, ktoremu podaje sie morfine, srodki uspokajajace, aby agonie uczynic mniej bolesna.

wszystkie "obrończynie" mają zapewne na tyle rozumu w głowie żeby wcześniej pomyśleć o aborcji, a nie ocknąć się w 23 tyg. ciąży :) a tak swoją drogą to w sumie granicą jest 22 tyg.

22 tydz.*

wszystkie obrończynie to najwięcej do powiedzenia mają, bo nigdy w takiej sytuacji nie były- radzę uważać, bo los bywa przewrotny i złośliwy

wyjasnij mi jakim cudem pomyslisz o abrocji przed 22 tygodniem jesli o wadach dowiesz sie od lekarza w 22 tygodniu? wrozka jestes czy jasnowidzem??

Usg polowkowe robi sie ok 12 tygodnia wiec wszystko widać. Nie trzeba bronić doktorka ale czarno na bialym widać ze mamuśka swieta nie jest.

ja przede wszystkim od razu po dowiedzeniu się o chorym płodzie popytałabym, przeszukałabym net itd. aby znaleźć lekarza, który podjąłby się aborcji, a nie leciała do te fał enu i niech ona kitu nie wciska, ze nie wiedziała do kiedy można usuwać, każdy chyba słyszał, że aborcje są max do 6 miesiąca ale ona wolała zwlekać... co ona myślała, że w 7 czy 8 miesiącu ktoś jej aborcję wykona czy jak? na jakim świecie ona żyje?

"Usg polowkowe robi sie ok 12 tygodnia wiec wszystko widać" - skonczylas medycyne ze specjalizacja ginekologia zeby tak twierdzic?? to idz dyskutowac z tym lekarzem prowadzacym, ktory wady wykryl w 22 tygodniu a nie w 12, choc po szybkim wyszukiwaniu w google ja jestem w stanie znalezc informacje, ze wodoglowie jest widoczne od 16 tygodnia. jeszcze raz powtorze: "do 22. tygodnia ciąży byli przekonani, że mają zdrowe dziecko". Teraz pewnie wymyslisz ze to wina matki, bo mogla chodzic do trzech lekarzy zamiast do jednego, ktory mowil jej ze z ciaza jest wszystko w porzadku.

a co ma powiedzieć ten lekarz prowadzący? pewnie w zmowie był bo przy tak zdeformowanym płodzie od razu wszystko widać na usg i nie trzeba czekać do 22 tygodnia :o

Kafeterianki są tak puste zawistni i podłe ze brak mi słów Zrobiła sobie i świadomie urodziła zdeformowane dziecko? Mam nadzieje ze żadna z was tego w życiu nie doświadczy Szpital nosi im św rodziny ale jest państwowy a nie katolicki i obowiązuje w nim prawo konstytucyjne! Smerfetka czyli autorka jest raczej upośledzona umysłowo Skoro przez tyle tygodni nie zdążyła zapoznać się z faktami . Doktor złamał prawo . odszkodowanie powinien zapłacić z własnej kieszeni . Nigdy nie powinien już 'leczyc'

nie nazywajcie tego dziecka "czyms" bo to po pierwsze człowiek i nie zsluguje żeby go tak nazywać a po drugie to dziecko nie miało mózgu. Nie było zdeformowanym potworkiem jak to opisuje tu jedna kafeterianka. przeczytajcie jak opisal to dzieciatko jego wlasny ojciec. miało sliczne usta, normalne ciałko a po cofnieciu się plynu w mózgu wytrzeszcz oka się zmniejszym i wygladalo lepiej. nie miało tez rozszczepu podniebienia. wiec to nie potwor tylko dziecko

każdy sposób na wyciągniecie łap po kase i wzbigacenie się jest widocznie dobry i ten babsztyl tak to sobie wymyslil

Taaaa, bylo sliczne. Nie mialo pol glowy a jedno oko zwisalo mu z oczodolu. Slicznotek. Puknij sie kretynko, co mial powiedziec ojciec. Malo tragedii dla nich? Obys urodzila takie sliczne dzicko, zycze ci tego z calego serca. Albo twoja corka niech ma takie sliczne bobo, wtedy moze zmadrzejesz bezmozgowcu :P

jeste zalosna. pamiętaj ze takie słowa mogą do ciebie wrocic. to ze napisałam ze dziecku należy się szacunek to wg ciebie zasluzylam na urodzenie chorego dziecka? przerazaja mnie tacy ludzie

Ja akurat nie w kwestii religijnej się wypowiadam, bo to co napiszę akurat nie ma nic wspólnego z religią, do kościoła też nie chodzę. Nie jestem zwolenniczką aborcji, ale fakt, w takim przypadku powinna być ona konieczna, jeśli kobieta tego chce. Ale z drugiej strony, moim zdaniem to teraz na siłę próbowanie wyciągnięcia pieniędzy. Trochę ciężko mi uwierzyć, że wcześniej nie było żadnych podejrzeń na żadnym badaniu - jeśli były, powinna iść do kolejnego lekarza. Ja jestem aktualnie w ciąży, jeden lekarz miał wątpliwości co do serduszka maleństwa,ale poszłam do innej przychodni i na inny sprzęt, żeby to potwierdzić , na szczęście wszystko ok. Niektórzy chyba jeszcze mimo,że są jakieś podejrzenia zawzięcie łudzą się, że wyjdzie co innego i zwlekają,a potem płacz. Tak samo tutaj, jeśli lekarz ją odesłał, znalazłabym na własną rękę innego, który wykonałby zabieg. Myślę, że jeśli jakaś klinika odmówiłaby jej in vitro, to też znalazłaby inną.

A od kiedy ten szpital jest katolicki idiotki? Przecież to jest normalny państwowy szpital! Podważacie fakty potwierdzone juz dawno. Zlatujecie sie tu jak czarownice na mitach by opluwac drwic i oczerniac. Może wy same pazerne ograniczone katolickie puste lby posunelybyscie się do jak to piszecie zrobienie sobie chorego dziecka by się wzbogacić nie wątpię. Wasz kościół tez nigdy nie miał skrupułów by się bogaci po trupach ale matka pragnąca dziecka od lat? Smutny jest t'en świat gdzie człowiek drugiemu jest wrogiem i to w świetle religii Zakłamanie hipokryzja i głupota przez was przemawia. Niektórzy ludzie powinni być jednak iizolowani bo tylko szkodzą społeczeństwu. Jak wam ułożyło to świetnie. I pomyśleć że takie bezwartościowe jednostki mnożą się i przekazuja dalej swój skazony materiał genetyczny na dalsze pokolenia

dziś [10:05>>> przecież to miłosierne lewaczki płaczące nad losem aborcjonalistki a innym życzące śmierci