Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PięknieDziśWnocy

Jak żyć? :(

Polecane posty

Gość PięknieDziśWnocy

Dobry wieczór, mam już tak ciężką sytuację że nie wybieram. Od 2miesiący nie mam pracy, zwolnili mnie. Szukam pracy ale nie ma odezwu na moje CV. Robię co mogę, aby znaleźć robotę. Dorywczo sobie popracuję, tzn. umyję komuś okna w domu, piekę ciasta na różne okazje itp. A w domu jestem traktowana jak intruz. A mianowicie rodzice twierdzą że skoro nie pracuje, to nie mam prawa dostępu do lodówki. Mimo tego że ciągle tylko ja sprzątam w tym domu, to im nie pasuje. Jak mnie o coś proszą żebym zrobiła im, to muszę to zrobić natychmiast. Natomiast jeśli ja rodziców poproszę o coś, to muszę czekać dosyć długo. Jestem przez nich na każdym kroku szykanowana. Nie mam wsparcia nawet u siostry. A co najlepsze to jej facet nie pracuje już 3 lata. Bimba sobie i jest u mnie w domu lubiany, no i sobie mieszka i może robić w naszym domu co chce. Przyjaciółka ma problemy,rozwodzi się. Nie ma głowy do pocieszania mnie. Ja też niewiele mogę jej pomóc. Druga dobra koleżanka też jest w trakcie rozwodu. Mój facet ciągle gada że będzie dobrze, a guzik z tego wychodzi. Znajomi odzywają się rzadko. Jest mi cholernie ciężko. Już nie wiem co robić. Czuję się niepotrzebna. Co byście zrobili w mojej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w szoku! co ty masz za rodziców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PięknieDziśWnocy
Chyba nie warto być dobrą osobą. Gościu z 22:08 nie wiem co ci powiedzieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sytuacja jest ciężka, ale niebeznadziejna, nie wiem czy jesteś pełnoletnia, jesli tak, to warto odejść od rodziców, nawet jeśli bedzie bardzo ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PięknieDziśWnocy
Tak jestem pełnoletnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba masz jakieś życzliwe osoby? szkoda ze nie masz wsparcia w swoim chłopaku, a może ten kryzys minie? nie możesz zamieszkać z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PięknieDziśWnocy
Nie chcę mieszkać z chłopakiem bez ślubu, mam swoje zasady. Moja przyjaciółka mi bardzo pomagała, ale sama ma teraz problem z mężem, będą się rozwodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PięknieDziśWnocy
Pomocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×