Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jagodaaaa123

kto przygarnie mojego kota

Polecane posty

Gość Jagodaaaa123

idę do szpitala na operację, nie wiem jaki będzie final, mam kota - 3-letni rudy pers, przemiły, czysty, nauczony do korzystania z kuwety. Nie mam komu go powierzyć. Szukam odpowiedzialnej osoby, która go przygarnie. To wielki kot, wazy ponad 7 kg, nie sprawia problemów, potrafi czekać 10 h na mój powrót z pracy. Jest bardzo przyjazny. Ale nie polecam rodzinie z małymi dziećmi. Nie robi krzywdy - to dzieci traktuja go jak pluszaka. Nie zniosłabym mysli, że jakiś malec wpycha mu patyki w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie mieszkasz? Jak w Warszawie, to moja mama chętnie by się nim zaopiekowala tymczasowo. Ma dwa własne, karmi podwórkowe i uwielbia koty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany nie jestem zoofilem, a moja mama jest energiczną starszą panią, która uwielbia zwierzaki. Ale to fakt, nie wiadomo na kogo możesz trafić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mogę przygarnąć, mieszkam koło Gorzowa WLK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodaaaa123
mieszkam w Katowicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj tej starszej pani ,ona se da rady . Zwierz odrazu wyczuje ze starsza babcia lubi koty. :-) a ty wyzdrowiejasz i se go odbierzesz:-) Niema innej opcji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda, uwielbiam zwierzaki, ale jakby cos to ja ta z Gorzowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodaaa123
sierściuch jest przemiły, ale lubi włazić do lóżka, jest czysty, raz w miesiącu trzeba go wykąpać . Ma bardzo gęste futro (długosc ok. 10 cm) samo suszenie i czesanie to ok. godzina. Ponadto codziennie trzeba go wyczesywać. Gubi sierść. Kłaki sa wszędzie. Nie każdemu to może odpowiadać. Ponadto gdy korzysta z kuwety na łapkach wynosi żwirek - ma pomiędzy pazurkami kepki sierści i smieci żwirkiem. Ja już przywykłam. Ale osoby lubiące czystość może to denerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieję, że znajdziesz kogoś, bo chętnie bym wzieła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz skad jestes bedzie łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie miałby jak w raju. Uwielbiam koty, ale niestety, mam już dwa i obecnie nie mogę pozwolić sobie na kolejnego. Mam nadzieję, że trafi w odpowiednie ręce. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodaaa123
a gdzie mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Poznaniu, to chyba też za daleko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chiński kucharz
Z chęcią go przygarnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodaaa123
kochane dziewczyny, przywracacie mi wiarę w ludzka dobroć. Byłam zrozpaczona, ze mój cudny rudzielec pójdzie na poniewierkę do schroniska ( nie mam rodziny, bywa i tak). Oprócz apelu tu na kafe ogłosiłam też na Facebooku. Odzew przekroczył moje najśmielsze oczekiwania. Franca przygarnie moja znajoma. Zaopiekuje się nim aż ja wydobrzeje. Dziękuję wam serdecznie za dobre chęci. Życzę Wam wszystkiego dobrego. Mam nadzieje, że będę mogła jeszcze nieraz tu popisać i poczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
och ja tez z checia zaopiekowalabym sie kotem uwielbiam koty, a jak juz mrucza to po prostu niebo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaką operację będziesz mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to dobrze, bo się martwilam. Do Warszawy daleko, cieszę się, ze twoja znajoma może pomóc. Życzę ci, żeby operacja przebiegła pomyślnie i żebyś szybko wróciła do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodaaa123
mam nowotwór pęcherza Nie wiem czego sie spodziewać. Jestem mocno podłamana. Na szczęście nie mam dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cuda sie zdarzaja nie boj sie, jestes nieskonczona swiadomoscia a nie tylko swoim cialem i umyslem poza tym swiatem, ktory znasz z pozycji umyslu i ciala - jak i zarowno w nim i wokol niego - jest nieskonczony ocean milosci i spokoju jest to stan najwyzszego szczescia, radosci, milosci, wspolczucia - to nasza najdoskonalsza ludzka natura gdziekolwiek nie bedziesz, jakikolwiek bedzie rezultat - ty sie nie skonczysz bo nie jestes tym kim myslisz, ze jestes a jestes doskonala nieskonczona pelnia spokoju w sercu ci zycze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodaaa123
dzięki, kochana. Idę do szpitala 4 sierpnia. Też mam nadzieję że będzie o.k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodaaa123
trochę żałuje, że nie mam nikogo bliskiego. Tylko mój rudzik który właśnie leży na podłodze i położył mi łapkę na stopie. Koty jakoś wiedza, że ktoś ma problem. Potrafią przytulić sie, pomruczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leon76584
Życzę powrotu do zdrowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak operacja się powiedzie i powrócisz do zdrowia odśwież ten temat i daj znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×