Kremy z filtrem są szkodliwe

Ostatnio przeczytałam kilka artykułów na temat szkodliwości kremów z filtrem. Co o tym myślicie? Używacie ich? A skoro są szkodliwe nasuwa się pytanie: używać czy nie używać?

gdyby byly szkodliwe, to nikt by ich nie dopuscil. a poza tym, odpowiedz sobie na jedno pytanie: CO teraz nie jest szkodliwe? albo 'rakotworcze'? na wszystko psiocza, nawet na chleb z piekarni czy wode mineralna, o kremach I kosmetykach nie mowiac. mimo ze to ostatnie jest bezsensu, bo wiekszosc kosmetykow wcale sie w skore nie wchlania(jak mysli 99% osob), tylko po prostu zasychaja I tworza warstwe ochronna. filtry tak samo, nie wazne zy fizyczne, czy chemiczne. nie mam pojecia jak niby mialyby szkodzic? najwyzej moga wywolac uczulenie, kiedy masz wrazliwa skore. a uzywanie filtrow jest wskazane. nie chodzi o to, zeby smarowac sie cala tubka na kazde wyjscie po bulki do sklepu, ale kiedy wychodzisz na dluzszy czas I wiesz ze bedziesz przebywac na mocnym sloncu, to lepiej uzywac. nie chodzi nawet o to, ze mozna sie poparzyc(bo nie kazdy ma predyspozycje do tego zeby poparzac sie tak latwo), ale mozna sobie po prostu skore zniszczyc na dluzsza mete. no chya ze za kilka lat chcesz miec ciemna, pomarszczona skore, jaka czesto widac u pan, ktore wcale nie sa stare, najwyzej w wieku srednim...

ja nie uzywam,bo: -chce sie szybko i intensywnie opalic - chce umrzec na raka skory - denerwuja mnie kremy latem

caly czas sie zastanawiam, jak moze sie komus opalenizna podobac... przeciez to nic innego jak spalona skora, tora probuje sie bronic... masakra :O

bo sie kojarzy z bogactwem :)