Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

EmiliaMilusia

Jestem smutna

Polecane posty

I chcę się zabić. Jest pewna rzecz w moim życiu z którą nie potrafię się pogodzić. Ludzie mówią mi że jestem ładna. Jednym słowem słodkie życie? Nie do końca. Jest pewna osoba która mnie krzywdzi i od początku źle mi życzy. To moja matka. Jak mnie urodziła cierpiała na depresję poporodową. Jak byłam mała nie okazywała mi przez to uwagi i mnie biła, obecnie cierpię na borderline. Bije mnie i krzywdzi do dziś. To chore bo mam 24 lata, jestem po studiach i pracuje w zawodzie. Przez nią emocjonalnie jestem może na poziomie 14 latki. Jest psychopatką, najchętniej zabierała by mi pensję, i dostaje szału gdy widzi jakiś nowy ciuch czy kosmetyk. Traktuje mnie jak skarbonkę. Wiem że to dziwne, ale nawet gdy teraz się od niej uwolnie, to nie będę potrafiła poradzić sobię z przeszłością, z tym, że byłam taka naiwna stale jej wybaczałam i dawałam się wykorzystywać. Mogłam się uwolnić wiele, praktycznie kilkanaście lat temu, bo miałam babcię, która mnie kochała i mogłam z nią zamieszkać. To chore i wbrew prawu natury, by własna matka robiła takie rzeczy swojemu dziecku. Dziś jestem przez nią psychicznym wrakiem. Chcę umrzeć i znowu spotkać się z babcią. Życie tak bardzo mnie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjedz z500km.od domu i nie mów o tym nikomu,zacznij wszystko od nowa sama,nie masz10lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak jasne i z czego niby będę żyła? Jestem zbyt zaklimatyzowana by opuszczać moje miejsce. Zmiana oznacza wielki smutek. Zbyt wielki by go udzwignąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrob cos z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzę że dla ciebie wszystko jest trudne,wez się w garść bo rośnie z ciebie niedołęga,siedz z mamą i niech cię maltretuje jak nie stać cię by zrobić coś ze swym życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początek daj foto pochwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia, gdyby to był Twój ojciec zaproponował bym abyś poprosiła kolegów by mu wyjaśnili, że ma być grzeczny. Z mamą nie wypada. Pomyśl o konsultacji ze specjalistą. Poszukaj dobrego psychologa a nie pomocy w takich miejscach. Pomoże ci wyszukać rozwiązanie jeżeli to już depresja pomoże uporać z lękami i staniesz na nogi. Myślę, że jak najszybciej musisz zerwać pępowinę i wyprowadzić się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×